Jak informują hiszpańskie media, FC Barcelona jest gotowa zapłacić za Marco Reusa 35 mln euro, a właśnie tyle wynosi klauzula odstępnego zawarta w kontrakcie gwiazdy z Borussią Dortmund. Jeśli zatem Katalończycy namówią Niemca na transfer, włodarze BVB nie będą w stanie przeciwstawić się transakcji, choć umowa Reusa jest ważna aż do 2017 roku.
Czy wobec tego dortmundczycy liczą się z rychłym odejściem Reusa? - Transfer już tego lata mogę definitywnie wykluczyć - stwierdził na łamach Bildu Michael Zorc. Na czym dyrektor sportowy opiera swoje przekonanie? Klauzula odstępnego obowiązuje bowiem dopiero od 2015 roku, a zatem jeszcze przez pół roku Borussia może blokować transfer. Odejście Reusa byłoby dla klubu ogromnym ciosem, zwłaszcza że Signal-Iduna Park opuszcza także Robert Lewandowski.
[ad=rectangle]
Nie jest wykluczone, że wpływ na klubową przyszłość Reusa będzie miała kontuzja, której doznał on podczas meczu kontrolnego reprezentacji Niemiec z Armenią. Według wstępnych prognoz zawodnik aż do sierpnia będzie wyłączony z treningów i możliwe, że opuści początek sezonu, a takie okoliczności nigdy nie sprzyjają transferom.
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)