GKS Katowice przez słabą rundę wiosenną stracił szanse na awans do T-Mobile Ekstraklasy. Włodarze śląskiego klubu zapowiadali, że z postawy niektórych zawodników wyciągną daleko idące konsekwencje i ci nie mają co liczyć na nowe umowy w górnośląskim zespole.
[ad=rectangle]
Pierwsze ofiary letniej rewolucji kadrowej w GieKSie poznaliśmy we wtorkowe popołudnie. Nowych kontraktów w Katowicach nie podpiszą Elvist Ciku, Bartłomiej Chwalibogowski i Janusz Gancarczyk. Ponadto z wypożyczenia do Górnika wróci Szymon Skrzypczak, a na tym pożegnań z katowickim klubem nie koniec.
Pod znakiem zapytania rysuje się przyszłość Adriana Napierały, Grzegorza Fonfary czy Tomasza Wróbla. Już wcześniej umowę z Legią Warszawa podpisał Łukasz Budziłek.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Katowicka drużyna latem ma zostać wzmocniona przede wszystkim przez młodych, perspektywicznych graczy, którzy mieliby ogrywać się w lidze i pomóc GieKSie w walce o wysokie cele, a zarazem dać nadzieję na transferowy zarobek w przyszłości.
W ostatnich latach zawodników, którzy z Katowic wybili się do piłkarskiej elity było kilku, z Pawłem Olkowskim na czele. Działacze GKS-u wierzą, że uda im się odkryć kolejne piłkarskie perełki.