Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że odejście Łukasza Teodorczyka jest przesądzone. Najlepszy napastnik Lecha Poznań był bliski przenosin do RB Lipsk . Ostatecznie Niemcy nie porozumieli się z klubem i zrezygnowali z tego transferu.
Poznaniacy otrzymali więcej ofert, ale na żadną póki co nie przystał. - Czy Łukasz odejdzie? Nie wiem. Na dzień dzisiejszy nic na to nie wskazuje. Oferty, który mamy nie są satysfakcjonujące zarówno dla klubu, jak i samego zawodnika. My nic nie blokujemy. To są wspólne ustalenia. Chcemy stwarzać naszym zawodnikom możliwość gry w Europie i chcemy ich do tego przygotowywać - mówi Piotr Rutkowski. Jeśli Teodorczyk nie odejdzie latem, to temat zapewne powróci zimą.
Pozostanie w Lechu Teodorczyka oznacza, że klubu nie zasili żaden nowy napastnik. Konkurować z "Teo" będą Vojo Ubiparip oraz Dawid Kownacki. - Ta trójka napastników powinna nam wystarczyć - mówi Mariusz Rumak.