Grzegorz Krychowiak był w ostatnich miesiącach łączony z wieloma silnymi klubami z zachodu Europy. Media wskazywały, że reprezentantem Polski interesują się m.in. Liverpool FC, SSC Napoli i Olympique Lyon. Ile prawdy było w plotkach? Ze słów prezesa Stade Reims wynika, że niewiele.
- Grzegorz rozgląda się za nowym klubem, ale póki co wciąż jest z nami. Zainteresowanie Anderlechtu. o którym pisano, nie ma nic wspólnego z prawdą. Jak do tej pory zgłosił się tylko jeden włoski klub, ale rozmowy nie przyniosły rezultatu - przyznał Jean-Pierre Caillot, a cytujący jego słowa portal L'Union L'Ardenne wskazał, iż nie jest wykluczone, że Krychowiak pojawi się na rozpoczęciu treningów w nadchodzącym tygodniu.
[ad=rectangle]
Francuski klub póki co żąda za polskiego pomocnika 7 mln euro (połowa kwoty odstępnego trafi do Girondins Bordeaux), ale może obniżyć żądania, jeśli nie pojawią się oferty opiewające na wymaganą kwotę. Powód? Umowa Krychowiaka ze Stade Reims wygasa już w połowie 2015 roku, co powoduje, że za rok mógłby on odejść ze Stade Auguste Delaune na zasadzie wolnego transferu. - Jeśli będą ubytki, dokonamy wzmocnień. Drużyna nie zostanie osłabiona - zapewnia Caillot.
W Ligue 1 Krychowiak rozegrał do tej pory 72 mecze, zdobywając 8 goli. Kilka razy został wybrany do jedenastki kolejki L'Equipe.
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)