Widzew zaprezentował trenera Tylaka. "Klubowi przyda się moje doświadczenie"
Widzew odbył w poniedziałek pierwszy trening przed nadchodzącymi w sierpniu rozgrywkami I ligi. Tuż przed jego rozpoczęciem klub przedstawił nowego szkoleniowca, Włodzimierza Tylaka.
Ustalono już także skład sztabu szkoleniowego. Wbrew oficjalnemu komunikatowi ze strony Widzewa, asystentem nie zostanie Rafał Pawlak. Bezpośrednimi współpracownikami nowego trenera będą Jacek Janowski oraz Jakub Grzeszczakowski. - Jeżeli chodzi o Jacka, to jest to młody, zdolny trener, z którym współpracuję już jakiś czas. Znamy się bardzo dobrze. Kuba jest związany z klubem przez wiele lat. Zna wszystkich młodych chłopaków, którzy się tutaj szkolą. To są młodzi ludzie, którzy są głodni sukcesu - powiedział trener Widzewa. Jaka rola przypadnie zatem Pawlakowi? Na to pytanie trener Tylak unikał konkretnej odpowiedzi. - Będzie miał inne zadania - to jedyne co stwierdził w kontekście osoby byłego trenera łodzian.
Nowy szkoleniowiec czerwono-biało-czerwonych wyraził również zdziwienie sugestiami o ewentualny brak niezależności przy podejmowaniu decyzji odnośnie składu swojego zespołu w nadchodzących meczach. - Pierwsze słyszę o takich przypadkach. Wydaje mi się, że żaden trener w Widzewie nie spotkał się z sytuacją, że ktoś mu przynosił skład na kartce. Jeżeli jakikolwiek szkoleniowiec decyduje się na taki sposób pracy, to powinien zmienić zawód - stwierdził trener Tylak.