Pierwsza półtoraroczna przygoda Mateusza Klicha z VfL Wolfsburg nie okazała się udana, a pomocnik bez choćby jednego oficjalnego występu w drużynie z Bundesligi przeniósł się do słabszego kadrowo PEC Zwolle. W Holandii były gracz Cracovii odżył i dzięki świetnej postawie w Eredivisie zaczął regularnie występować w reprezentacji Polski.
Rozwój Klicha nie uszedł uwadze Klausa Allofsa, który kompletuje kadrę zespołu Dietera Heckinga na sezon 2014/2015. Dyrektor sportowy skorzystał z opcji odkupienia 24-latka. - Teraz jego obecność tutaj ma większy sens niż za pierwszym razem, zwłaszcza że Zwolle nie mogło go zatrzymać, a on sam nie chciał dłużej występować w Holandii - tłumaczy działacz.
[ad=rectangle]
- Mateusz bardzo dobrze rozwinął się w Eredivisie i jest teraz piłkarzem reprezentacji Polski. Trzeba przyznać, że w należyty sposób wykorzystał czas spędzony w Holandii i jestem bardzo ciekawy, jakie wrażenie zrobi u nas - przyznaje Allofs, który uporządkował kadrę po Felixie Magathcie i ma duży wkład w to, że Wilki ponownie będą występować w europejskich pucharach.
Konkurencja do gry w Wolfsburgu w linii pomocy jest spora. Wyłączając klasycznych skrzydłowych, Klichowi przyjdzie rywalizować ze Slobodanem Medojeviciem, Luizem Gustavo, Juniorem Malandą, Kevinem de Bruyne i Maximilianem Arnoldem oraz pozyskanym z Werderu Brema Aaronem Huntem. W drużynie z pewnością pojawi się jednak rotacja, ponieważ Wilki będą występować na trzech frontach.
Czy Mateusz Klich będzie regularnie występował w VfL Wolfsburg? 
na Instagramie 
na Facebooku 
