Poniedziałek w Serie A: Poulsen wraca do gry, Milito liczy na ogranie Juventusu

Agnieszka Kiołbasa 10 Listopada 2008, 19:01

Poulsen i Marchisio wracają do gry

Poprawia się sytuacja kadrowa w szeregach Juventusu Turyn. W najbliższym meczu ligowym przeciwko FC Genoi do dyspozycji szkoleniowca Claudio Ranieriego będą: Christian Poulsen i Claudio Marchisio.

Szwed doznał urazu mięśni w drugiej połowie wyjazdowego spotkania przeciwko Napoli. Włoch z kolei po niefortunnym zderzeniu z Sissoko musiał przedwcześnie opuścić plac gry w konfrontacji z Torino. Marchisio miał problem z kostką.

Poza kadrą nadal znajdują się tak kluczowe ogniwa Starej Damy jak Buffon i Trezeguet, a także Cristiano Zanetti. Wszyscy trzej wrócą do gry w styczniu 2009 roku.

Zarate: Mamy szanse na scudetto

Napastnik rzymskiego Lazio - Mauro Zarate jest przekonany, że Biancocelesti mogą się włączyć do walki o tytuł mistrzowski w tym sezonie Serie A. Podopieczni Delio Rossiego znakomicie rozpoczęli rozgrywki.

- Cały czas myślę tak samo. Nic się nie zmieniło. Jeżeli nadal będziemy tak grać, możemy sięgnąć po mistrzostwo - powiedział zawodnik. - Możemy do czegoś dążyć. Stać nas na osiąganie znaczących celów - dodał.

Teraz przed Lazio bardzo ważne spotkanie, bo pojedynek derbowy z AS Romą. - To dla nas najważniejszy mecz w sezonie. Na pewno damy z siebie wszystko, będziemy walczyć - zapowiedział Zarate.

Lazio po 11. kolejkach Serie A ma na swoim koncie 22 punkty.

Milito: Do Turynu po zwycięstwo

FC Genoa na mecz 12. kolejki Serie A z Juventusem Turyn wybiera się z zamiarem odniesienia zwycięstwa. Bramkostrzelny napastnik Rosssoblu - Diego Milito zapewnił, że w konfrontacji na Olimpico interesują ich tylko trzy punkty.

- Zagramy o zwycięstwo, jak zawsze. Taka jest nasza mentalność. Jedziemy tam po trzy punkty - zapewnił Argentyńczyk.

Genoa powalczy w Turynie o pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w tym sezonie Serie A. Do tej pory podopieczni Gasperiniego na terenie rywala zdobyli zaledwie dwa punkty. W meczach z Interem Mediolan i Udinese Calcio.

Sissoko uniknie kary

Mohamed Sissoko nie zostanie zdyskwalifikowany na podstawie zapisu taśmy video, chociaż istniało duże prawdopodobieństwo, że wydział do spraw dyscyplinarnych zdecyduje się na zawieszenie reprezentanta Mali. Zawodnik bowiem kopnął bez piłki Mario Yepesa.

Najpierw gracz Chievo uderzył w twarz Sissoko, co zostało odnotowane w pomeczowym raporcie arbitra Bantiego, natomiast później pomocnik Juventusu kopnął Yepesa, jednak to zagranie umknęło już uwadze arbitra.

Taka decyzja może dziwić, ponieważ spodziewano się, że piłkarz zostanie zdyskwalifikowany co najmniej na dwa mecze, co oznaczałoby, że zabrakłoby go nie tylko w konfrontacji z FC Genoą, ale i Interem Mediolan.

Reggina nie zmieni trenera

Mimo słabej postawy drużyny na początku sezonu władze Regginy Calcio na razie nie noszą się z zamiarem zmiany szkoleniowca. Nevio Orlandi może spać spokojnie, bo póki co pozostanie na swoim stanowisku.

Bordowi z Reggio di Kalabria po jedenastu kolejkach Serie A z pięcioma punktami na koncie zajmują ostatnie miejsce w tabeli. W miniony weekend przegrali na Luigi Ferraris z FC Genoą aż 0:4.

Prezes Regginy Lillo Foti zachowuje jednak cierpliwość. Nie stracił zaufania do szkoleniowca. Wierzy, że mimo słabego początku uda się osiągnąć cel i zespół utrzyma się w szeregach najlepszych.

Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)