Łukasz Piszczek wróci do formy sprzed kontuzji? "Tym razem odbędę pełny cykl treningowy"

Łukasz Piszczek liczy, że po okresie przygotowawczym będzie gotowy do gry na 100 procent możliwości. Zdradza, iż Juergen Klopp nie przedstawił jeszcze piłkarzom celów na nowy sezon.

Łukasz Piszczek po finale Ligi Mistrzów w 2013 roku poddał się operacji biodra i nie brał udziału przygotowaniach Borussii Dortmund do sezonu. Do gry wrócił praktycznie z marszu jesienią, a w rundzie rewanżowej występował już regularnie w ekipie Juergena Kloppa. Radził sobie przyzwoicie, ale daleko było mu do dyspozycji sprzed kontuzji.

- To moje pierwsze pełne przygotowania po tym, jak poddałem się operacji. Dlatego też bardzo wiele obiecuję sobie po tych sześciu tygodniach. Liczę, że po zakończeniu tego okresu będę gotowy już praktycznie na 100 procent. Mój osobisty cel na najbliższe tygodnie to oczywiście powrót do najwyższej formy - zdradza 29-latek w rozmowie z RuhrNachrichten.
[ad=rectangle]
Według europejskiej prasy Piszczek zainteresowanie wyrażają takie kluby jak FC Barcelona czy AS Roma. Z wypowiedzi zawodnika w żadnym wypadku nie wynika jednak, by brał pod uwagę zmianę barw klubowych. - Przed naszym zespołem wiele wyzwań, z pewnością będziemy chcieli ponownie zakwalifikować się do Ligi Mistrzów. Ponadto trener nie przedstawiał nam jeszcze założeń i celów - tłumaczy.

Czy dortmundczyków zadowoli kolejne wicemistrzostwo Niemiec? - Każdy piłkarz celuje w zdobywanie tytułów i zwyciężanie, ale czasem trzeba pozostać realistą. Nie wiem jeszcze, czy trener będzie wymagał od nas wyprzedzenia Bayernu - przyznaje i krótko komentuje prezentację Roberta Lewandowskiego w bawarskim klubie: - Osobiście z nim nie rozmawiałem, ale oglądałem w telewizji. No cóż, ładniej mu w żółtej koszulce.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: