Pogoń Szczecin koszmarna przed ligą. "Jesteśmy słabsi niż sezon temu"

Portowcy przegrali gładko z II-ligowcem ostatni sparing w okresie przygotowań. Pokazał on, jak poważny problem ma drużyna Dariusza Wdowczyka pozbawiona swoich liderów.

Pogoń Szczecin przystąpiła do sparingu z Błękitnymi Stargard Szczeciński bez przeziębionego Rafała Murawskiego, wracającego z testów Takafumiego Akahoshiego i Marcina Robaka, którego przyszłość stoi jeszcze pod znakiem zapytania. Przegrała 0:2 nie pechowo, a zasłużenie, będąc słabsza od II-ligowca.
[ad=rectangle]
Pogoń cyklicznie zawodzi na terenie drugiej i trzeciej siły regionu - Floty Świnoujście i Błękitnych Stargard. Nawet biorąc pod uwagę ten fakt, klub z T-Mobile Ekstraklasy nie powinien grać tak koszmarnie w próbie generalnej. - Po tym meczu trudno powiedzieć, czy jesteśmy przygotowani, bo na pewno nie zagraliśmy tak jakbyśmy chcieli. Wyglądało to słabo nie tylko od strony fizycznej i nie mieliśmy prawa wygrać w Stargardzie. Na pewno jest to duży problem - przyznał Maksymilian Rogalski.

Po sparingu Dariusz Wdowczyk urządził podopiecznym pogadankę przy ławce rezerwowych. Nie miał ochoty rozmawiać z dziennikarzami, podobnie jak kilku zawodników. Jeden z nich rzucił krótko: "katastrofa". - To, co powiedział nam trener Wdowczyk jest naszą sprawą, ale przecież każdy widzi, co wygląda źle i trzeba poprawić. Jesteśmy słabszą drużyną niż w poprzednim sezonie. Bez Marcin Robaka i Aki musimy zostawić więcej zdrowia i zaangażowania na boisku, żeby jakoś wyrównać proporcje - nie czarował Adam Frączczak.

Pogoń ma problem na sześć dni przed inauguracją T-Mobile Ekstraklasy
Pogoń ma problem na sześć dni przed inauguracją T-Mobile Ekstraklasy

Na ratunek Portowcom przybywa Takafumi Akahoshi, który zakończył testy w FK Ufa. Marcin Robak, jeżeli w ogóle wróci, to nie na inaugurację. - Na pewno rozmawiamy o tym w szatni, bo to nie jest normalna sytuacja. Marcin nagle pojechał do Chin i wszyscy pogodzili się z jego odejściem, a tu nagle pojawia się informacja, że może wrócić i tak naprawdę nie wiadomo, co dalej będzie z Pogonią Szczecin. Oczywiście, Robak byłby ogromnym wzmocnieniem, ale na razie go nie ma i musimy sobie radzić - komentował Frączczak.

Jesteśmy na Facebooku! Dołącz do nas!

Pogoń zainauguruje sezon pojedynkiem z Podbeskidziem w Bielsku-Białej. - Czekamy na dobry mecz. Podbeskidzie umie grać znakomicie taktycznie i konsekwentnie w tyłach. Nie będzie łatwo o zwycięstwo - zapowiedział Hernani. - Nie ma się czego bać, bo jak zaczniemy się bać, to nie ma sensu wyjeżdżać ze Szczecina. Zawalczymy o każdą piłkę i pełną pulę - dodał Frączczak.

Komentarze (8)
aspius
13.07.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No cóż Podbeskidzie sie nie połozy, a Zajac w bardzo dobrej dyspozycji, powinien byc ciekawy mecz. Jesli nie bedzie Robaka , to ciezka przeprawa czeka Pogoń w Bielsku. 
BZ3city
13.07.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I bardzo dobrze. Zeszły sezon tak się puszyli, już pan koperta na ławce znowu się na boga mianował - zobaczymy teraz. Sezon konia Robaka zrobił im wynik, a oni się bogami mianowali. 
avatar
Mariusz M.
13.07.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Już samo stwierdzenie:jesteśmy słabsi niż w zeszłym sezonie,dowodzi brak wiary we własne umiejętności i brak optymizmu.Wyrwijcie się z marazmu i szarości i pokażcie że macie przysłowiowe jajca- Czytaj całość
avatar
eXpErT
13.07.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jak nie podpiszą nowej umowy z Robakiem to utrzymanie może być bardzo ciężko. 
avatar
Wars
13.07.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Pogoni potrzeba wzmocnień i to poważnych,a nie tylko korekt.... Mógł być Celeban, ale wybrał Śląsk. Pogoń ma skład na ''8'' spadkową, a miało być tylko lepiej. Inni zbroją się i są daleko z prz Czytaj całość