Na straganie w dzień targowy: Wielkie powroty, zamieszanie ws. Robaka

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Miniony tydzień na rynku transferowym w T-Mobile Ekstraklasie upłynął pod znakiem powrotów Piotra Celebana i Roberta Demjana. Być może nad Wisłę wróci też... świeżo sprzedany do Chin [tag=6306]Marcin Robak[/tag].

Pogoń Szczecin 3 lipca ogłosiła, że sprzedała Marcina Robaka do chińskiego Guizhou Renhe, w którym król strzelców minionego sezonu T-Mobile Ekstraklasy miał dołączyć do Krzysztofa Mączyńskiego. [ad=rectangle] Niespełna tydzień później okazało się, że choć Chińczycy kupili reprezentant Polski, to wcale nie chcą go w swoim zespole, bo sprowadzili równolegle Niemca Mike'a Hankego. Robak jest w Szczecinie, ale formalnie jest zawodnikiem zdobywcy Pucharu Chin.

Sprawa zakończy się najprawdopodobniej tak, że Robak nadal będzie występował w Pogoni, która nie zarobi pełnej kwoty transferowej, ale otrzyma odszkodowanie za zerwanie umowy. Może być też tak, że Pogoń otrzyma odszkodowanie, ale Robaka nie odzyska - w końcu po rozwiązaniu umowy z Chińczykami będzie on wolnym zawodnikiem i łakomym kąskiem na rynku transferowym.

Wszystko wskazuje na to, że król strzelców T-ME 2013/2014 zostanie nad Wisłą, a już na pewno w nowym sezonie w polskiej lidze zobaczymy poprzednika Robaka na królewskim tronie - Roberta Demjana.  [ad=rectangle] Słowak wrócił bowiem do Podbeskidzia Bielsko-Biała po rocznej przerwie i związał się z Góralami dwuletnią umową. Występował już pod Klimczokiem w latach 2010-2013. W sezonie 2010/2011 wywalczył z zespołem awans do T-Mobile Ekstraklasy, a przygodę z bielskim klubem zakończył, zdobywając w sezonie 2012/2013 tytuł króla strzelców polskiej ekstraklasy i nagrodę dla Piłkarza Sezonu T-ME. Zapracował na to miano 14 bramkami w 30 występach. Jego trafienia w znacznej mierze przyczyniły się wówczas do utrzymania Podbeskidzia w ekstraklasie.

Ogółem dla bielszczan rozegrał 96 spotkań i zdobył 31 goli. Latem 2013 roku na zasadzie wolnego transferu przeszedł do Waasland-Beveren, ale Belgii nie podbił. W 28 występach dla tego klubu zdobył tylko dwie bramki. Podbeskidzie zasilił na zasadzie wolnego transferu po tym, jak rozwiązał umowę z Belgami.

Na ostatniej prostej Podbeskidziu chciał go podkraść Ruch Chorzów, ale Demjan zdecydował się na ofertę bielszczan.

Pod jego nieobecność najlepszym strzelcem Podbeskidzia w minionym sezonie był Marek Sokołowski, który zdobył sześć bramek, ale aż cztery z rzutów karnych. "Z gry" najwięcej goli (4) strzelił Fabian Pawela, który dziś już jest zawodnikiem III-ligowej niemieckiej Energie Cottbus

Po dwóch sezonach w rumuńskim FC Vaslui do Śląska Wrocław wrócił natomiast Piotr Celeban. 10-krotny reprezentant Polski związał się z WKS-em roczną umową. Jego druga przygoda - wcześniej grał w Śląsku też wiosną 2006 roku - z tym klubem trwała w sumie cztery sezon i była bogata w sukcesy. Z wrocławianami zdobył złoty (2012) i srebrny (2011) medal mistrzostw Polski. [ad=rectangle] Pozostawał wolnym graczem od kwietnia, gdy wypowiedział kontrakt FC Vaslui. Dla rumuńskiego klubu rozegrał w sumie 59 spotkań i zdobył aż (jak na obrońcę) 13 goli. Opuścił Rumunię ze względu na zaległości finansowe, jakie miał wobec niego pracodawca.

- Chciałem podziękować trenerowi i prezesowi za miłe przywitanie. Prezesowi Żelemowi chciałbym podziękować za ogrom pracy, którą wykonał przy tym transferze, ale też ludziom związanym z tym klubem, którzy mu pomagali i spowodowali to, że jestem we Wrocławiu i podpisałem kontraktNie zmieniłem się, może jestem bardziej doświadczony. Na boisku daję z siebie maksimum - czy to trening, czy mecz. Będę umierał za Śląsk - deklaruje 28-latek.

W minionym tygodniu Śląsk pozyskał też nastoletniego Michała Bartkowiaka, a zrezygnował z Lubosa Adamca i Patryka Misika.

Dość niespodziewanie swoją przystań w Gdańsku znalazł Mateusz Możdżeń. 23-letni ekslechita po rozstaniu z Kolejorzem miał wyjechać za granicę, ale ostatecznie został w Polsce i związał się z Lechią Gdańsk.

Jest 13. (!) letnim nabytkiem biało-zielonych, którzy przed nowym sezonem zdecydowali się też na wykupienie z Tereka Grozny Zaura Sadajewa i Macieja Makuszewskiego.

Do transferowej ofensywy przeszedł beniaminek z Łęcznej. Nowymi zawodnikami Górnika zostali w ostatnich dniach Silvio Rodić, Tomislav Bozić i Przemysław Kaźmierczak.   Tego ostatniego nikomu nie trzeba przedstawiać. 11-krotny reprezentant Polski przez cztery ostatnie lata występował w Śląsku Wrocław, z którym zdobył mistrzostwo (2012) i wicemistrzostwo Polski (2011) oraz zajął trzecie miejsce w T-ME (2013). Mistrz Europy U-18 z 2001 roku ma na koncie 138 występów i 21 bramek w ekstraklasie. Grał też w Portugalii (FC Porto, Boavista Porto i Vitoria Setubal) oraz w Anglii (Derby County). [ad=rectangle] 26-letni Rodić grał w Polsce już wiosną, ale nie zdołał pomóc Zagłębiu Lubin w utrzymaniu się w T-ME. Wystąpił w sumie w 17 meczach Miedziowych, w których puścił 16 bramek. Jego rodak i rówieśnik jest nową twarzą w polskiej lidze. Bozić trafił do Górnika z Dukli Praga, a wcześniej występował w klubach chorwackich i bośniackich.

Górnik pozyskał latem w sumie pięciu zawodników. Oprócz tej trójki drużynę Jurija Szatałowa zasilili też Radosław Pruchnik i Paweł Buzała.

Pierwszych transferów dokonał Piast Gliwice. Drużynę Angela Perez Garcii zasilili Piotr Brożek z Wisły Kraków, który ma wypełnić lukę po Krzysztofie Królu, Paweł Moskwik z Puszczy Niepołomice, Tomasz Mokwa z Floty Świnoujście oraz 35-letniego hiszpańskiego bramkarza Alberto Cifuentesa. [ad=rectangle] Doświadczony golkiper przybył do Gliwic z III-ligowego La Hoya Lorca CF. Wcześniej był zawodnikiem Mallorki, Salamanki, Rayo Vallecano czy Realu Murcia, ale debiutu w Primera Division się nie doczekał.

Mokwa i Moskwik w minionym sezonie zadebiutowali w I lidze. Pierwszy rozegrał dla Floty 28 spotkań, a drugi zaliczył 22 występy dla Puszczy i zdobył 4 bramki.

Nie próżnował też Zawisza Bydgoszcz, który pozyskał Samuela Araujo - 26-letniego brazylijskiego stopera. Araujo trafił do Zawiszy z rekomendacji trenera Jorge Paixao, który współpracował z nim w latach 2010-2012 w portugalskim CD Mafra i w katarskim Al-Mesaimeer. [ad=rectangle] Brazylijczyk jest piątym letnim nabytkiem zdobywcy Pucharu i Superpucharu Polski. Oprócz niego bydgoszczan wzmocnili też Grzegorz Sandomierski, Mica, Joshua Silva i Wagner.

Brazylijski obrońca Leandro zakotwiczył też w Koronie Kielce. 31-latek ma za sobą występy w Bułgarii i na Ukrainie. Jest trzecim letnim nabytkiem złocisto-krwistych po Boliguibii Ouattarze i Nabilu Aankourze.

Piątego transferu dokonał też Ruch Chorzów. Niebieskich zasilił 22-letni Bośniak Senad Karahmet, który ostatnio występował w KV Mechelen i większość kariery spędził w Belgii. Nowy obrońca Ruchu w belgijskiej ekstraklasie rozegrał w sumie 12 spotkań. [ad=rectangle] Wcześniej ekipę Jana Kociana wzmocnili już Michał Efir, Wojciech Skaba, Michał Rzuchowski i Michał Szewczyk. Transfery klubów T-ME od 08.07 do 15.07:

Klub Przyszli Odeszli
Cracovia--
GKS Bełchatów--
Górnik ŁęcznaSilvio Rodić, Tomislav Bozić, Przemysław Kaźmierczak-
Górnik Zabrze--
Jagiellonia Białystok--
Korona KielceLeandro, Bartosz Kwiecień-
Lech Poznań--
Lechia GdańskMateusz Możdżeń-
Legia Warszawa--
Piast GliwicePiotr Brożek, Tomasz Mokwa, Paweł Moskwik, Alberto Cifuentes-
Podbeskidzie Bielsko-BiałaRobert Demjan-
Pogoń Szczecin--
Ruch ChorzówSenad Karahmet-
Śląsk WrocławPiotr Celeban, Michał BartkowiakLubos Adamec, Patryk Misik
Wisła Kraków--
Zawisza BydgoszczSamuel AraujoPaweł Abbott
Źródło artykułu:
Komentarze (3)
Jerome
15.07.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No trochę obciachowo wyszło z Robakiem z tym transferem do Chin :-)  
avatar
Krzysiek Tarnów
15.07.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Paweł Brożek w Gliwicach, od kiedy?