SportoweFakty.pl przedstawiają: Atak piłkarskich klonów, czyli "Big Maczki", Brożkowie, Paixao i inni

W historii futbolu, w tym też naszego nadwiślańskiego, nie brakowało utalentowanych bliźniaków. SportoweFakty.pl przedstawiają atak piłkarskich klonów, a w nim "Big Maczki", Brożkowie, Paixao i inni.

 Redakcja
Redakcja

Mateusz i Michał Makowie (Polska)

Odkrycia pierwszych dwóch kolejek nowego sezonu T-Mobile Ekstraklasy i sprawcy tego, że sięgnęliśmy do losów innych piłkarskich bliźniaków. 23-latkowie z Suchej Beskidzkiej szturmem wzięli ekstraklasę, w której występowali już w barwach GKS-u Bełchatów w latach 2012-2013, ale gdy okrzepli na jej zapleczu, wrócili do niej ze zdwojoną siłą. W minionym sezonie dołożyli po dużej cegle do awansu Brunatnych do T-ME. Mateusz zdobył w I lidze 5 bramek i zaliczył 11 asyst, a Michał strzelił 15 goli i do tego dołożył 7 asyst.


"Big Maczki" jeszcze nigdy nie rozstali się ze sobą. Razem zaczęli treningi w Babiej Górze Sucha Beskidzka, z której w trampkarskim wieku przenieśli się do Wisły Kraków. W 2009 roku Biała Gwiazda jednak im podziękowała, nie wiążąc z nimi nadziei. Po krótkim pobycie w Stadionie Śląskim Chorzów trafili do Ruchu Radzionków, w którym wiosną 2010 roku zadebiutowali w seniorskiej piłce.

Dwa lata później w duecie przenieśli się do Bełchatowa i dziś są absolutnie kluczowymi postaciami rewelacyjnego na starcie sezonu zespołu Kamila Kieresia. Nie dość, że robią wiatr na skrzydłach, z poskromieniem którego nie poradzili sobie obrońcy Legii Warszawa i Korony Kielce, to jeszcze zaliczają asysty i gole. Konkretniej Michał ma na koncie już trzy asysty, a Mateusz zaliczył też z podania brata premierową bramkę w T-ME.

Selekcjoner reprezentacji Polski Adam Nawałka chciał ich powołać do kadry już na styczniowe zgrupowanie w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, ale wycofał się z pomysłu. Teraz chyba już nikogo nie zdziwią reprezentacyjne nominacje dla tych 23-latków.

Wspólne występy Mateusza i Michała Maków:

Kluby Lata wspólnej gry
Babia Góra Sucha Beskidzka -2002
Wisła Kraków 2002-2009
Stadion Śląski Chorzów 2009
Ruch Radzionków 2010-2011
PGE GKS Bełchatów 2012-

  

Najlepsza para bliźniąt w polskiej piłce to:

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (14)
  • marcin1313 Zgłoś komentarz
    brak w zestawieniu braci Bender (Lars i Sven), na pewno bardziej znani i zrobili (zrobią) większą karierę niże jacyś Gielowie, Bierezuccy, Degenowie czy Silvowie ..
    • Sufler Zgłoś komentarz
      Najlepsze perspektywy mają Maki. Grają w klubie, w którym są idealne warunki do rozwoju. Presja niezbyt duża, można spokojnie pracować i nie ulegać naciskom. Już teraz widać, że wiele
      Czytaj całość
      może z nich być w przyszłości. Na razie nie powinni w ogóle myśleć o transferach, bo jeśli utrzymają tempo, to naprawdę w przyszłości porządnie zamieszają.
      • klops22 Zgłoś komentarz
        Brożkowie, w szczególności Paweł osiągnęli tylko połowę tego, co mogli. Przecież Paweł był gwiazdą ME U-18, ale w Wiśle przyhamowali jego rozwój. Kto wie, jakby się rozwinął,
        Czytaj całość
        gdyby grał regularnie od 18. roku życia, a nie od 22? Ciężko było, bo był Franek, Żuraw, ale już Kuźbę niepotrzebnie ściągali, blokując Brozia. Dopiero w 2005 roku zaczął grać pierwsze skrzypce w Wiśle. 4 lata po turnieju w Finlandii.
        • JERONIMO Zgłoś komentarz
          Polskie media są okrutne chłopaki zagrali dwa mecze zrobili jedną kontrę pon której wpadła bramka i już huczy o nich pół Polski. Jest tak potężne zapotrzebowanie na sukces że
          Czytaj całość
          wystarczy coś takiego i już mamy gwiazdy a prawda jest taka że mamy w/g rankingu 21 miejsce wśród lig zagranicznych i jak oni by wyjechali na zachód to by nie istnieli także Maki zmyjcie żel z włosów i do roboty
          • Sawczenkos Zgłoś komentarz
            Więcej niż Żewłakowy, to żaden z polskich bliźniaków już nie osiągnie. Chyba że nagle jakaś nowa się pojawi, z całym szacunkiem dla Maków.
            • Artur Zgłoś komentarz
              W Śląsku Wrocław już chyba żałują, że nie ma Gikiewicza. Gdzie jest Gikiewicz, a gdzie teraz jest reszta byłych piłkarzy tego klubu