Sezon 2013/2014 można określić mianem przełomowego dla drugoligowego Zagłębia Sosnowiec, lecz końcówka zmagań w wykonaniu Zagłębiaków nie była najlepsza, gdyż zaprzepaścili oni szansę na awans do I ligi. - Był to ogromny zawód, że nie awansowaliśmy, gdyż zabrakło nam trzech punktów. Mimo wszystko zanotowaliśmy progres, bo drużyna zajęła najlepsze miejsce w lidze od sześciu lat - podkreślił Marcin Jaroszewski, prezes Zagłębia SA.
[ad=rectangle]
W przerwie między rozgrywkami w sosnowieckim klubie skupiono się na ciężkiej pracy. - Nie będziemy nic deklarować, wykonaliśmy kawał mozolnej pracy, gdy piłkarze byli na urlopach, my ciężko pracowaliśmy z prezesem budując zespół, jego trzon stanowią piłkarze, którzy sprawdzili się w trudnych wiosennych bojach. Dobraliśmy do tego nowych zawodników, taką świeżą krew, a wisienką na torcie jest ostatni transfer Sebastiana Dudka - argumentował skład zespołu jego pierwszy trener, Mirosław Smyła.
Dokonane zmiany w składzie Zagłębia mają przyczynić się do podniesienia jakości gry zespołu. - Ważne jest, by każdy z nas czuł oddech kolegi z drużyny. Możliwe, że właśnie tej konkurencji, walki o miejsce w składzie zabrakło nam w zeszłym sezonie - powiedział Łukasz Tumicz, napastnik sosnowieckiego klubu.
- Dokonaliśmy dużych roszad w składzie, mamy kilku nowych zawodników i głęboko wierzymy w to, iż jakość drużyny jest podniesiona, a dzięki temu zrealizujemy cel - zaznaczył prezes Jaroszewski, który jednocześnie przyznał, że wcześniej wyznaczony cel uległ znaczącej zmianie. - Wcześniej publicznie powiedziałem, że gramy o miejsca 5-8, jednak teraz mogę powiedzieć, że po podpisaniu kilku umów sponsorskich, ten zespół nie tylko stać na awans z drugiej lub trzeciej pozycji, ale na wygranie tej ligi. Celem Zagłębia Sosnowiec w tym sezonie jest zwycięstwo w rozgrywkach, czyli zajęcie pierwszego miejsca, natomiast minimalnym celem jest zajęcie trzeciej pozycji, która jest premiowane bezpośrednim awansem - podkreślił.
Nie tylko prezes klubu jest nastawiony na wywalczenie awansu do I ligi. Podobnego zdania jest Mateusz Wrzesień. - To jest drużyna absolutnie na I ligę, gdy pierwszy raz tutaj przyszedłem, to mówiłem, że ten klub zasługuje na grę wyżej. Wszyscy tutaj jesteśmy, by spełnić oczekiwania kibiców, ale nie zapominajmy, że każdy z nas również chciałby grać w wyższej lidze. W tym kierunku wszyscy idziemy - powiedział pomocnik, reprezentujący barwy sosnowieckiej drużyny od wiosny 2013/2014.
Piłkarze Zagłębia Sosnowiec zakończyli występy w Pucharze Polski już w rundzie, gdy w serii rzutów karnych przegrali z niżej notowanym Sokołem Kleczew. Podopiecznym Mirosława Smyły pozostała rywalizacja w II lidze, a ligowe zmagania sosnowiczanie zainaugurują w piątek 1 sierpnia, podejmą wtedy Stal Mielec (początek meczu o godzinie 19).