Miniony sezon nie był dla zdobywcy Pucharu Europy w 2004 roku udany. FC Porto na krajowym podwórku po pięciu latach zostało zdetronizowane i zajęło dopiero trzecią lokatę, ustępując Benfice Lizbona oraz Sportingowi Lizbona. Również na arenie międzynarodowej Smoki radziły sobie poniżej oczekiwań - nie wyszły z grupy Ligi Mistrzów, a w Lidze Europejskiej zostały wyeliminowane w ćwierćfinale.
Aby kolejne rozgrywki były dla ekipy z Estadio do Dragao bardziej udane, zmieniono trenera i przeprowadzono liczne transfery. Zespół poprowadzi Julen Lopetegui, który przez lata z powodzeniem szkolił hiszpańskie "młodzieżówki". Kogo będzie miał do dyspozycji szkoleniowiec?
Na pozycję bramkarza sprowadzono doświadczonego Andresa Fernandeza z Osasuny oraz Ricardo Nunesa z Coimbry. Nowymi obrońcami zostali: podstawowy reprezentant Holandii na mundialu Bruno Martins Indi, ghański uczestnik MŚ Daniel Opare (pozyskany ze Standardu Liege) oraz mający duże doświadczenie w Primera Division Jose Angel.
[ad=rectangle]
W linii pomocy prym wieść powinni gracze wypożyczeni: Casemiro (Real Madryt), Cristian Tello (FC Barcelona) oraz niezwykle uzdolniony Oliver Torres (Atletico Madryt), a także pozyskany za 6,5 mln euro Yacine Brahimi - 24-letni playmaker, który z dobrej strony pokazał się podczas mundialu w Brazylii. Dodatkowo sięgnięto po sprawdzonych w portugalskiej ekstraklasie Samiego oraz Evandro.
Najdroższym nabytkiem Porto okazał się finalista Ligi Mistrzów z Atletico, Adrian Lopez. Dwukrotny reprezentant Hiszpanii kosztował 11 mln euro i wespół z supersnajperem Jacksonem Martinezem oraz Silvestre'm Varelą ma zadbać o zdobywanie goli. 26-latek dla Los Colchoneros rozegrał 141 meczów i strzelił 25 bramek.
Czy Smoki przebrną eliminacje Ligi Mistrzów i zabłysną w Europie? Na to istotny wpływ będzie miała postawa działaczy na rynku transferowym w sierpniu. Jeśli Porto, które dotąd sprzedało jedynie za 15 mln euro Fernando, zatrzyma gwiazdy na czele z Martinezem, Eliaquimem Mangalą (poważnie interesuje się nim Manchester City), Juanem Quintero, Rolando (powrócił z wypożyczenia do Interu), Alexem Sandro i Danilo, będzie dysponować ogromną siłą rażenia. W przeciwnym wypadku nowe nabytki wypełnią jedynie luki po sprzedanych liderach drużyny.
Przypomnijmy, że Porto po raz ostatni dotarło do ćwierćfinału Champions League w 2009 roku i nieznacznie uległo Manchesterowi United (2:2 i 0:1).
Oglądaj rozgrywki Liga Portugal na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)