Krótko po mistrzostwach świata media sugerowały, że Sami Khedira opuści Real Madryt. Niemiec miał już nawet porozumieć się z Arsenalem Londyn w sprawie kontraktu, a także być po słowie z menedżer Chelsea Londyn Jose Mourinho.
Do transferu wciąż jednak nie doszło, a defensywny pomocnik trenuje z Królewskimi. - Cóż mogę powiedzieć? Sami nie jest na sprzedaż i ma ważny kontrakt do 2015 roku - odpowiada konsekwentnie Carlo Ancelotti, pytany o dalsze losy niemieckiego mistrza świata.
Jak się wydaje, Khedira nie miałby nic przeciwko pozostaniu na Santiago Bernabeu do końca umowy, gdyby tylko mógł liczyć na regularną grę. Tymczasem w środowym meczu o Superpuchar Europy z Sevilla FC znalazł się poza meczową "18", chociaż wyłączony z gry był Xabi Alonso. Trener wolał postawić na Toniego Kroosa i Lukę Modricia, a na ławce posadzić Asiera Illarramendiego.
[ad=rectangle]
Według angielskiego Daily Express Khedira niezadowolony ze swojej sytuacji w Realu raz jeszcze podejmie próbę zmiany klubu. Królewscy mają ostatnią okazję, by zarobić na pomocniku, a Arsenal oraz Chelsea bez wątpienia dysponują 20-25 mln euro, które trzeba zapłacić za 27-latka.
Brytyjscy dziennikarze sugerują, że za sprawą działań Mourinho Khedirze obecnie nieco bliżej do Chelsea aniżeli do Arsenalu.