Drozdowicz show - relacja z meczu Sandecja Nowy Sącz - Termalica Bruk-Bet Nieciecza

Lider I ligi potwierdził wysoką formę i pewnie pokonał biało-czarnych. Doskonałą skutecznością wykazał się Emil Drozdowicz, który skompletował w tym spotkaniu hat-tricka.

Mecz 5. kolejki w pierwszej fazie dobrze układał się dla gospodarzy, którzy częściej byli przy piłce i w 13. minucie powinni prowadzić. Maciej Bębenek wymienił podania z Mouhamadou Traore, wpadł w pole karne, a jego uderzenie zatrzymało się na drugim słupku. W 17. minucie kapitan Sandecji znów znalazł się w szesnastce, ale tym razem jego strzał złapał dobrze ustawiony Sebastian Nowak.
[ad=rectangle]
Termalica najpierw oddała inicjatywę sądeczanom, ale w miarę upływu czasu zaczęła dochodzić do głosu. Łukasza Radlińskiego nie zdołali jeszcze pokonać Patryk Fryc (strzał w bramkarza) i Dawid Sołdecki (uderzenie obok bramki), ale inaczej było w 31. minucie. Matej Nather zanotował stratę w środku pola i Termalica wyszła z szybką kontrą. Emil Drozdowicz stanął oko w oko z Radlińskim i nie zmarnował tej "setki". Asystę przy golu zapisał Dalibor Pleva, który posłał precyzyjne prostopadłe podanie z prawej flanki.

Minęło zaledwie 180 sekund i goście znów zagrozili bramce Sandecji. Bartłomiej Smuczyński podał do nadbiegającego Jakub Biskup. Kapitan gości huknął na bramkę, ale piłka przeleciała nad poprzeczką.

Drużyna z Nowego Sącza była jakby w letargu i nawet po zmianie stron nie potrafiła się szybko otrząsnąć. Niecieczanie zamierzali z tego skorzystać. Najpierw jednak wprowadzony w 46. minucie Cheikh Niane zablokował przed polem karnym groźne uderzenie Krzysztofa Kaczmarczyka.

W 54. minucie Sandecja była już bezradna. Prostopadłą piłkę, tym razem ze środka posłał Smuczyński, a Emil Drozdowicz mierzonym strzałem z okolic 15. metra podwyższył prowadzenie.

Zespół gospodarzy długo nie miał pomysłu na stworzenie zagrożenia pod bramką Nowaka. Z pomocą przyszedł stały fragment gry. Łukasz Grzeszczyk dośrodkował z okolic lewego narożnika pola karnego, a Maciej Bębenek udanie strącił piłkę głową i Sandecja złapała kontakt.

Odżyły nadzieje wśród podopiecznych Jozefa Kostelnika i pojawiły się sprzyjające okoliczności, by powalczyć przynajmniej o remis. W 76. minucie Senegalczyk Niane strzelił, a futbolówka nieznacznie minęła spojenie słupka z poprzeczką. Chwilę później Pleva sfaulował Bębenka, za co został ukarany drugą żółtą kartką.

W tym fragmencie piłkarze z Nowego Sącza mieli dużą przewagę, ale to Termalica strzeliła bramkę. Wybiła 84. minuta potyczki, gdy Emil Drozdowicz skompletował hat-tricka! Snajper gości wykorzystał bierną postawę defensorów i po centrze Jakuba Biskupa, z bliskiej odległości głową wpakował piłkę do siatki, tym samym ustalając wynik meczu. Zespół z Niecieczy wygrał pierwszy raz na nowosądeckim terenie i po raz drugi w historii potyczek tych małopolskich drużyn.

Sandecja Nowy Sącz - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 1:3 (0:1)

0:1 - Emil Drozdowicz 31'
0:2 - Emil Drzodowicz 54'
1:2 - Maciej Bębenek 70'
1:3 - Emil Drozdowicz 84'

Składy:

Sandecja Nowy Sącz: Łukasz Radliński - Adrian Frańczak, Robert Cicman, Dawid Szufryn, Kamil Słaby, Maciej Bębenek, Matej Nather (58' Fabian Fałowski), Sebastian Szczepański (46' Cheikh Niane), Łukasz Grzeszczyk, Adrian Danek (63' Wojciech Kalisz), Mouhamadou Traore.

Termalica Bruk-Bet Nieciecza: Sebastian Nowak - Patryk Fryc, Jakub Czerwiński, Bartosz Kopacz, Mateusz Kupczak, Jakub Biskup, Krzysztof Kaczmarczyk (90+2' Tomasz Foszmańczyk), Dalibor Pleva, Bartłomiej Smuczyński (71' Dawid Kamiński), Dawid Sołdecki, Emil Drozdowicz.

Żółte kartki: Słaby, Niane (Sandecja) oraz Smuczyński, Pleva (Termalica).

Czerwona kartka: Pleva 77' /za drugą żółtą/ (Termalica).

Sędzia: Paweł Pskit (Łódź).

Komentarze (0)