Massimiliano Allegri zdecydował się na ustawienie 3-5-2, które preferował poprzedni szkoleniowiec, Antonio Conte. Nieoczekiwanie od pierwszego gwizdka na placu gry pojawił się Kingsley Coman - 18-letni Francuz pozyskany z Paris Saint-Germain. W związku z wystawieniem utalentowanego snajpera miejscem na ławce rezerwowych musiał zadowolić się Fernando Llorente.
[ad=rectangle]
Bianconeri szybko otwarli wynik - po dośrodkowaniu Carlosa Teveza z rzutu rożnego piłkę głową do siatki skierował zamykający akcję Martin Caceres. Później Stara Dama miała wyraźną przewagę i kreowała dogodne sytuacje. Nieco szczęścia zabrakło Comanowi oraz Tevezowi, po uderzeniu którego futbolówka zatrzymała się na poprzeczce.
Druga połowa nie należała do najciekawszych. Goście spuścili nieco z tonu, a miejscowi nie byli w stanie doprowadzić do remisu. Najlepszą okazję miał w 77. minucie Maxi Lopez, jednak z jego strzałem poradził sobie Gianluigi Buffon. Bianconeri nie zachwycili, ale wygrali w pełni zasłużenie i wykonali pierwszy mały krok w kierunku czwartego z rzędu Scudetto.
Chievo Werona - Juventus Turyn 0:1 (0:1)
0:1 - Caceres 6'
Składy:
Chievo: Bardi - Frey, Dainelli, Cesar, Biraghi, Izco, Mangani (46' Paloschi), Hetemaj, Schelotto (46' Radovanović, 69' Cofie), Birsa, Lopez.
Juventus: Buffon - Caceres, Bonucci, Ogbonna, Lichtsteiner, Vidal (86' Pereyra), Marchisio, Pogba, Asamoah, Coman (68' Llorente), Tevez.