- Obecnie trwa montaż pokrycia dachowego, a także roboty instalacyjne pod kable elektryczne oraz prace budowlane pod trybunami, gdzie znajdą się toalety i punkty pierwszej pomocy - mówi serwisowi SportoweFakty.pl Piotr Dziurman, kierownik projektu. Plac budowy przypomina już stadion, gdyż zbudowane zostały trzy trybuny. Położona została także nowa murawa, pod którą znalazły się wszystkie instalacje podgrzewające ją. Przyjechała ona z Bawarii, gdzie przez ostatnie miesiące rosła. Postawiono również dwie bramki.
Rozpoczęły się także prace na samym trybunach. Widać już kontury schodów, a także trwa proces montowania siedzisk. - Na razie samych krzesełek nie widać. W pierwszej kolejności wiercone są otwory w trybunie i montowane kotwy. Jeśli to zostanie zrobione, to będą dostarczone siedzenia i zostaną one zamontowane - uzupełnia Dziurman. Na całym obiekcie będą one koloru pomarańczowego, czyli w barwach klubowych. Jedynie na trybunie wschodniej znajdzie się napis "Zagłębie Lubin" i litery będą koloru czarnego. Do końca tego roku krzesełka mają zostać zamontowane, ale tylko na trzech trybunach, gdyż czwarta jest w zupełnie innej fazie. Tam prace będę trwały do końca 2009 roku i dopiero wiosną 2010 roku zasiądą na niej kibice. To właśnie na niej znajdą się miejsca VIP-owskie czy dla mediów. Od podstaw budowany jest także budynek klubowy.
Nie podjęto jeszcze decyzji, co do telebimów. Wiadomo, że na stadionie znajdą się takie dwa - za obiema bramkami. Kibice na pewno nie zobaczą ich jeszcze w rundzie wiosennej, kiedy na swój stadion wrócą Miedziowi, a dopiero jesienią. - Generalny wykonawca jeszcze nie wybrał dostawców telebimów. W przyszłym roku okaże się, jakie to będą, ale na pewno w rundzie wiosennej jeszcze nie zostaną one zamontowane - informuje kierownik projektu.
Stadion Zagłębia Lubin będzie kosztował około 120 milionów złotych i w chwili powstania będzie najbardziej funkcjonalnym obiektem w Polsce. Będą mogły na nim odbywać się mecze Ligi Mistrzów, gdyż będzie spełniał surowe wymogi UEFA.