Raport SportoweFakty.pl: Oni wciąż są do wzięcia!

1 września zamknęło się letnie okno transferowe w T-ME, ale na rynku wciąż są wolni zawodnicy, którzy mogą związać się z nowym klubem poza "okienkiem". Można z nich stworzyć całkiem dobry zespół!

Twarzą tego zestawienia musi być Tomasz Kuszczak. 32-latek ma za sobą bardzo udany sezon w barwach Brighton and Hove, po którym niespodziewanie rozstał się z angielskim klubem. Jego bilans w minionych rozgrywkach to 43 występy, 41 puszczonych bramek i aż 17 czystych kont. 32-latek jeszcze rok temu o tej porze miał status reprezentanta Polski, a dziś pozostaje bez klubu. Ostatnio podtrzymywał formę, trenując z III-ligowym Oldham Athletic.
[ad=rectangle]

Wciąż status bezrobotnych mają dziś Paweł Garyga i Mateusz Prus. Pierwszy w styczniu był bohaterem jednego z najbardziej zaskakujących transferów zimowego okna, gdy z II-ligowego KS Polkowice trafił do FC Nantes, ale szybko okazało się, że wzmocnił II zespół Kanarków, a dziś już wyfrunął z ich klatki. Ostatnio był na testach w Widzewie Łódź. O Prusie, który cztery ostatnie sezony spędził w Rodzie JC Kerkrade słuch na razie zaginął.

Polacy grający ostatnio za granicą nie mieli latem większych problemów ze znalezieniem nowych klubów. Gorzej natomiast wygląda sytuacja tych, którzy w minionym sezonie występowali w T-Mobile Ekstraklasie, a 1 lipca stali się wolnymi zawodnikami. Bez klubów wciąż pozostają bramkarze Maciej MielcarzMichał Miśkiewicz i Norbert Witkowski oraz Tomasz Bandrowski, Mikołaj Lebedyński, Mateusz Stąporski i Jakub Smektała.

Miśkiewicz jest jednak w trudniejszej sytuacji niż pozostali, ponieważ ćwicząc indywidualnie po odejściu z Wisły Kraków, doznał urazu, po którym w najlepszym przypadku wróci do pełnej sprawności w październiku.

Do wzięcia jest też juniorski reprezentant Polski Gracjan Horoszkiewicz , który co prawda w czerwcu związał się z Cracovią, ale przed zamknięciem "okienka" rozwiązał umowę z Pasami. Dzięki temu 19-latek, który jeszcze dwa lata temu był nadzieją polskiej piłki na "lepsze jutro", może związać się z nowym pracodawcą poza okresem transferowym.

Wolni Polacy, którzy w sezonie 2013/2014 grali w T-ME:

ZawodnikWiekMecze w T-MEOstatni klub
Maciej Mielcarz 34 172 Widzew Łódź
Norbert Witkowski 33 111 Górnik Zabrze
Tomasz Bandrowski 30 107 Jagiellonia Białystok
Jakub Smektała 27 97 Ruch Chorzów
Michał Miśkiewicz 25 45 Wisła Kraków
Mateusz Stąporski 26 29 Podbeskidzie Bielsko-Biała
Mikołaj Lebedyński 24 5 Podbeskidzie Bielsko-Biała

[nextpage]

Spośród obcokrajowców, którzy w minionym sezonie występowali w T-ME, do wzięcia są wciąż między innymi niedawni mistrzowie Polski: Manuel ArboledaMarian Kelemen i Gordan Bunoza. Ten ostatni jednak - podobnie jak Miśkiewicz - latem przeszedł operację, więc do gry będzie gotowy dopiero w połowie jesieni.

Bez klubu pozostają grający w ostatnich latach Widzewie Łódź Alex Bruno i Princewill Okachi, którzy akurat wyróżniali się na tle szarzyzny z al. Piłsudskiego. Oded Gavish i Lubos Adamec to z kolei bohaterowie kompletnie nietrafionych transferów Śląska Wrocław, którzy po opuszczeniu WKS-u nie potrafią znaleźć sobie nowych przystani.

Wolni obcokrajowcy, którzy w sezonie 2013/2014 grali w T-ME:

ZawodnikWiekMecze w T-MEOstatni klubNarodowość
Manuel Arboleda 35 154 Lech Poznań Kolumbijczyk
Marian Kelemen 35 113 Śląsk Wrocław Słowak
Princewill Okachi 23 83 Widzew Łódź Nigeryjczyk
Gordan Bunoza 26 70 Wisła Kraków Bośniak
Alex Bruno 21 44 Widzew Łódź Brazylijczyk
Pavol Cicman 29 34 Piast Gliwice Słowak
Oded Gavish 25 8 Śląsk Wrocław Izraelczyk
Lubos Adamec 20 2 Śląsk Wrocław Czech

[nextpage]

O tym, że rynek nie jest przyjazny, przekonują się też doświadczeni ekstraklasowcy, którzy ostatnio grali na drugim froncie. 10-krotny reprezentant Polski Marcin Burkhardt po odejściu z Miedzi Legnica bezskutecznie starał się o angaż w Piaście Gliwice i Widzewie Łódź, a teraz testuje go bułgarski Czerno More Warna.

162 występy w T-ME na koncie ma Marcin Cabaj, ale odkąd zrezygnowała z niego Sandecja Nowy Sącz, trenuje tylko gościnnie z Cracovią. Z kolei Adrian Budka na razie przerzucił się na futsal, choć nie ukrywa, że chce kontynuować karierę też w klasycznym futbolu na trawie. Na razie jednak nie spotkał się z żadnym odzewem.

Wolni Polacy, którzy w sezonie 2013-2014 nie grali w T-ME:

ZawodnikWiekMecze w T-MEOstatni klub
Marcin Burkhardt 31 180 Miedź Legnica
Marcin Cabaj 34 162 Sandecja Nowy Sącz
Adrian Budka 34 117 Arka Gdynia
Komentarze (10)
FCzech
4.09.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nigdy nie zrozumiem dlaczego choćby Miśkiewicz nie ma klubu już od tak długiego czasu. Jest tutaj parę nazwisk, co do których nie mam wątpliwości, że jeszcze długo na klub poczekają. Ale Miśkie Czytaj całość
avatar
Bogusław Bochański
4.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Kuszczak do Zawiszy Bydgoszcz. Do tej pory wszyscy występujący bramkarze w tym sezonie pokazali że są na samym końcu bramkarzy w Polsce. No Szanowny Panie Osuch. Gra warta świeczki czy nie? 
avatar
sebam
4.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Szału nie ma...ale ten Okachi by sie przydał w nas...zresztą i tak będzie dół tabeli w tym sezonie.. 
avatar
Przemek M11
4.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na kolana nie powalają te nazwiska. 
WEZARD
4.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Z Kuszczakiem musi być jakieś drugie dno. Przecież gość miał świetny sezon w Brightonie i teraz nie może znaleźć klubu? Fabiański w ogóle nie bronił, a znalazł w Premier League i to całkiem dob Czytaj całość