Premier League: Sensacyjna porażka Liverpoolu

Bez kontuzjowanego Daniela Sturridge'a musiał radzić sobie Liverpool. Dlatego też jedynym napastnikiem był Mario Balotelli. Włoch w ostatniej kolejce zadebiutował w The Reds, jednak został zmieniony po godzinie gry.

Już po dziesięciu minutach The Villans prowadzili 1:0, gdy Gabriel Agbonlahor uderzeniem z pola karnego zdobył swojego drugiego gola z rzędu. Plan gości był jasny - Aston Villa mogła grać z kontry i czekać na to co zrobią rywale.
[ad=rectangle]
Kolejne minuty pokazały, że Liverpool ma problem ze stworzeniem sobie dogodnej okazji strzeleckiej. O ile gra gospodarzy do pola karnego gości wyglądała nieźle, to już w samej "szesnastce" podopieczni Brendana Rodgersa gubili się i nie potrafili zmusić do interwencji Brada Guzana.

Kwadrans po zmianie stron Rodgers dokonał roszady. Za Adama Lallanę na boisku pojawił się Raheem Sterling. Wprowadziło to nieco ożywienia w poczynania LFC, lecz wciąż brakowało sytuacji, po których gospodarze mogli pokonać Guzana. Rodgers sięgnął zatem po Rickiego Lamberta oraz Fabio Boriniego.

Dziewięć minut przed końcem powinno być 1:1, jednak po strzale Philippe Coutinho piłka trafiła w słupek. Ostatecznie Liverpoolowi nie udało się doprowadzić do choćby wyrównania i sensacyjnie przegrał z Aston Villą. The Villans awansowali na drugie miejsce i mają już dziesięć punktów na koncie.

Liverpool FC - Aston Villa 0:1 (0:1)
0:1 - Agbonlahor 10'

Składy:

LFC: Simon Mignolet - Javier Manquillo, Dejan Lovren, Mamadou Sakho, Alberto Moreno, Steven Gerrard, Jordan Henderson, Lazar Marković (71' Fabio Borini), Philippe Coutinho, Adam Lallana (60' Raheem Sterling), Mario Balotelli (71' Rickie Lambert).

Aston Villa: Brad Guzan - Aly Cissokho, Nathan Baker, Philippe Senderos, Alan Hutton, Fabian Delph, Ashley Westwood, Tom Cleverley (86' Carlos Sanchez), Kieran Richardson, Andreas Weimann (72' Charles N'Zogbia), Gabriel Agbonlahor (90' Darren Bent).

Żółte kartki: Lallana (LFC) oraz Hutton (Aston Villa).

Sędzia: Lee Mason.