Obie drużyny przystąpiły do niedzielnego spotkania mocno osłabione. W szeregach gości zabrakło dwóch bardzo ważnych zawodników: Arkadiusza Aleksandra, który nabawił się naderwania mięśnia brzuchatego łydki oraz Adama Cieślińskiego. W zespole z Siedlec nie zagrał natomiast Maciej Tataj oraz Piotr Kosiorowski, który powinien być gotowy na najbliższe spotkanie z GKS-em Katowice.
[ad=rectangle]
Pierwsza połowa należała do podopiecznych Dariusza Kubickiego, który posiada w swoim zespole wielu zawodników z Ekstraklasową przeszłością. W 15. minucie, idealnego dośrodkowania Marcina Kaczmarka nie wykorzystał Marcin Smoliński, który minimalnie chybił. Kolejna dobra sytuacja zakończyła się już jednak bramką dla przyjezdnych. W polu karnym gospodarzy świetnie zachował się Maciej Rogalski, który wyłożył piłkę na tacy Robertowi Szczotowi. Były zawodnik między innymi ŁKS-u Łódź pewnym strzałem pokonał bezradnego Jacka Kozaczyńskiego.
Na drugą część gry drużyna z Siedlec wyszła odmieniona. Dużo ożywienia w szeregi biało-niebieskich wprowadził Aliu Djalo, który pojedynek rozpoczął na ławce rezerwowych. - Przy stanie 1:0 mieliśmy dwie idealne sytuacje, które powinniśmy wykorzystać. Nasza słaba skuteczność sprawiła, iż ostatecznie nie wygraliśmy tego spotkania – przyznał po meczu dla naszego portalu Maciej Rogalski.
Nie od dziś wiadomo, że najmocniejszą stroną zespołu Daniela Purzyckiego są stałe fragmenty gry. Potwierdziło się to również w niedzielnym starciu w Siedlcach. Po dośrodkowaniu z prawej strony boiska, do piłki doszedł Adrian Dziubiński, który uderzeniem po koźle pokonał golkipera Olimpii. Po wyrównującej bramce, mecz zdecydowanie się ożywił. Obie drużyny za wszelką cenę dążyły do strzelenia decydującej bramki. Zespołom brakowało jednak chłodnej głowy w polu karnym.
Ostatecznie w Siedlcach obie ekipy podzieliły się punktami. Dla zespołu z Mazowsza jest to już siódmy mecz bez zwycięstwa. Goście z Grudziądza natomiast mają po spotkaniu z Pogonią spory niedosyt. - Zagraliśmy bardzo dobre zawody. Do moich zawodników mam jedynie pretensje o skuteczność, która była bardzo słaba – przyznał Dariusz Kubicki.
Pogoń Siedlce - Olimpia Grudziądz 1:1 (0:1)
0:1 - Robert Szczot 34'
1:1 - Adrian Dziubiński 56'
Składy:
Pogoń Siedlce: Jacek Kozaczyński - Michał Grudniewski, Daniel Dybiec, Tomasz Lewandowski, Jarosław Ratajczak, Michał Ogrodnik (46' Aliu Djalo), Adrian Dziubiński, Krystian Wójcik (85' Wojciech Wocial), Paweł Drażba (63' Piotr Krawczyk), Bartosz Tarachulski, Cezary Demianiuk.
Olimpia Grudziądz: Michał Wróbel - Bartosz Jaroch, Michał Łabędzki, Milan Andjelković, Marcin Woźniak, Dariusz Kłus, Denis Popović (84' Adam Banasiak), Marcin Smoliński, Marcin Kaczmarek (67' Łukasz Suchocki), Maciej Rogalski, Robert Szczot (86' Oskar Trzepacz).
Żółte kartki: Tomasz Lewandowski, Aliu Djalo (Pogoń) oraz Bartosz Jaroch (Olimpia).
Sędzia: Sebastian Krasny (Kraków).
Widzów: 1811.