Po wyjazdowej wygranej 2:1 z Lechią Gdańsk, do której doszło 10 sierpnia (w ostatnim spotkaniu pod wodzą Mariusza Rumaka), Kolejorz zaliczył trzy remisy z rzędu (z Pogonią Szczecin, Ruchem Chorzów oraz Cracovią), a następnie - w debiucie Macieja Skorży - uległ Jagiellonii Białystok.
Czarna seria ekipy ze stolicy Wielkopolski miała miejsce w momencie, gdy następowała w nim zmiana trenera i... co ciekawe, do poprzedniego takiego zdarzenia też doszło, gdy włodarze dokonywali roszad na ławce.
[ad=rectangle]
Cztery spotkania Lecha bez wygranej w ekstraklasie odnotowano również na początku rundy wiosennej sezonu 2011/2012, a więc dwa i pół roku temu. Wówczas poznaniacy ulegli u siebie GKS Bełchatów 0:1, później przegrali na wyjeździe z Ruchem Chorzów 0:3 i po tym drugim meczu podziękowano za współpracę Jose Marii Bakero. Mariusz Rumak, który zajął jego miejsce, zaczął od bezbramkowego remisu z Wisłą Kraków, a następnie musiał uznać wyższość Jagiellonii w Białymstoku (0:2).
Po tej serii Kolejorz przełamał się w domowym starciu ze Śląskiem Wrocław (2:0). Teraz również będzie miał okazję, by zrobić to u siebie, gdyż w sobotę na Inea Stadion przyjedzie Zawisza Bydgoszcz... prowadzony przez Rumaka.