Wojciech Stawowy: Legia jest najlepszą ekipą w Polsce

Legia Warszawa w spotkaniu 1/16 finału Pucharu Polski pewnie pokonała zespół Miedzi Legnica. - Graliśmy z najlepszą drużyną w Polsce - mówi szkoleniowiec I ligowca, Wojciech Stawowy.

Artur Długosz
Artur Długosz
Legia Warszawa nie pozostawiła Miedzi Legnica większych złudzeń, kto zasługuje na awans do kolejnej rundy Pucharu Polski. Mistrzowie Polski pewnie zwyciężyli 4:0. - Mecz można podsumować krótko - graliśmy z najlepszą drużyną w Polsce. Graliśmy z zespołem, który nie tylko dobrze sobie radzi na naszych ekstraklasowych boiskach, ale również i w Europie. Legia na mecz z Miedzią Legnica wystawiła chyba optymalny, najsilniejszy skład. Może z małymi wyjątkami. To jakby pokazuje, jaka skala trudności była przed nami - powiedział Wojciech Stawowy.
- Straciliśmy cztery gole. Nie chcieliśmy być zespołem, który będzie tylko statystował na boisku i przeszkadzał Legii. Myślę, że tak nie było. Miedź Legnica pokazała momentami naprawdę fajne fragmenty. W tym meczu my też mieliśmy swoje okazje, swoje szanse. Też mieliśmy swoje pięć minut. Dla mnie to jest bardzo fajna lekcja poglądowa, fajny materiał do analizy jeżeli chodzi o mój zespół. Móc skonfrontować się z tak dobrze poukładanym zespołem, z tak dobrze grającą drużyną, to nie mamy takiej możliwości na co dzień. Z tego spotkania naprawdę można wyciągnąć wiele fajnych wniosków, wiele pozytywów. Z postawy zespołu jestem zadowolony, z tego jak grał. Oczywiście zdarzały nam się błędy, ale przy tak klasowej drużynie jaką jest Legia te błędy nam się jeszcze niestety będą przytrafiały, bo przytrafiają się też zespołom od nas bardziej doświadczonym - dodał szkoleniowiec I-ligowca. W środę w Legnicy padły cztery gole. Miejscowy zespół nie zdołał jednak ani razu pokonać bramkarza mistrza Polski. - Wydaje mi się, że kibice obejrzeli fajne spotkanie. Oczywiście nie udało nam się powtórzyć tego, co było tutaj przed rokiem, kiedy Miedź wyeliminowała Lecha Poznań. Każdy żył taką nadzieją i ja też, że sprawimy niespodziankę, ale rywal okazał się od nas lepszy. Wygrał zasłużenie, pokazał nam kilka fajnych momentów, jak należy zachowywać się na boisku - skomentował trener Miedzianki.

Wojciech Stawowy docenia klasę Legii, ale mimo wszystko uważa, że jego jego podopieczni nie zasłużyli na tak wysoką porażkę. - Mecz kończy się wysoką wygraną Legii, która wydaje mi się jest z perspektywy całego spotkania, gdybyśmy popatrzyli tylko na sam wynik, chyba za wysoka. Z przebiegu meczu wydaje mi się, że nie zasłużyliśmy na tak wysoką porażkę. Tak jak jednak mówiłem, graliśmy na chwilę obecną z najlepszą ekipą w Polsce i na pewno wstydu Legnicy nie przynieśliśmy. Nasi kibice nie mają powodów, żeby się za nas wstydzić. Też chciałem im bardzo podziękować, bo frekwencja i oprawa meczu była bardzo fajna. To była namiastka czegoś, co - mam nadzieję - w przyszłości zawita do Legnicy, czyli meczów Ekstraklasy - podsumował trener.

Czy Legia Warszawa zdobędzie w tym sezonie Puchar Polski?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×