Przemysław Tytoń w okresie przygotowawczym wywalczył sobie pozycję numer 1 w bramce Elche CF. Golkiper wypożyczony za 900 tysięcy euro z PSV Eindhoven w żadnym ligowym meczu jednak nie zachwycił i w czterech kolejkach przepuścił osiem goli. W jego ostatnim występie kibice pożegnali go gwizdami, a dziennik Marca przyznał notę "2" w 10-punktowej skali.
[ad=rectangle]
Trener Fran Escriba zasugerował, że Polak dostanie jeszcze jedną szansę w meczu z Realem Madryt. Ostatecznie szkoleniowiec posłuchał się kibiców i postawił na weterana Manu Herrerę, który przy pięciu straconych bramkach nie miał za wiele do powiedzenia. Niestety 32-latka zobaczymy również w meczu 5. kolejki z Celtą Vigo.
- Tytoń prezentował się dobrze, ale nie na poziomie, jakiego oczekiwaliśmy. Uważam, że Herrera jest lepszy - wyjawił na ostatniej konferencji prasowej Escriba.
Herrera w poprzednim sezonie Primera Division wystąpił w 30. spotkaniach, wygrywając rywalizację z innym weteranem, Antonio Tono.