Mario Balotelli bez formy w Liverpoolu. "Mówią, że uprawiam seks na 3 godziny przed meczem?"

Mario Balotelli ma na koncie odpalenie fajerwerków w łazience swojego domu, a problemy potrafi sprawić mu założenie kamizelki na treningu czy zawiązanie sznurowadeł.

W ostatnich miesiącach głośniej było również o łóżkowych wyczynach Włocha niż o jego boiskowych dokonaniach. W Liverpoolu wystąpił w 8 spotkaniach, strzelając zaledwie jednego gola. W mediach pojawiły się informacje jakoby za słabą formą sportową 24-latka miały stać właśnie jego podboje miłosne.

{"id":"","title":""}

Źródło: Foto Olimpik/x-news

Komentarze (3)
avatar
GEORGE BEST
17.10.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
A kiedy on był w formie łep sprany i tyle . 
avatar
Chazz
17.10.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Dla mnie, osobiście, Balotelli to pajac jakich mało. Nie jest w żadnym stopniu wybitnym napastnikiem, a wielokrotnie w swojej karierze zachowywał się jak kompletny buc. Podobne odpały ma Ibra, Czytaj całość
Celta vigo
17.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Facet to facet.