Przed przerwą reprezentacyjną AS Roma w pojedynku na szczycie włoskiej ekstraklasy uległa 2:3 Juventusowi Turyn. Mnóstwo kontrowersji wzbudziło w tym spotkaniu sędziowanie, o które pretensji mieli głównie rzymianie. Ponadto nawet trener gospodarzy Massimiliano Allegri przyznał, że Giallorossi nie byli w tym meczu drużyną słabszą.
Czy zatem Roma już wkrótce odrobi stratę do rywala z Piemontu i zacznie dystansować turyńczyków, którzy nie mieli sobie równych w Serie A w sezonach 2011/2012, 2012/2013 i 2013/2014? - W tym spotkaniu zobaczyłem, że Roma jest silniejsza od Juventusu, a w konsekwencji zdałem sobie sprawę, iż w tym roku wywalczymy mistrzostwo. Stać nas na to i jestem przekonany, że tego dokonamy - przekonuje Rudi Garcia, cytowany przez portal goal.com.
[ad=rectangle]
W sobotę Roma zmierzy się z niezbyt silnym kadrowo Chievo Werona. - Aby sięgnąć po tytuł, trzeba wygrywać właśnie takie mecze. Zresztą w tym roku musimy zwyciężać w każdym kolejnym pojedynku. Nie będzie to łatwe, ale próbować trzeba. Przed sobotnim występem mam nieco obaw, ponieważ zagramy po medialnym zamieszaniu związanym jeszcze z potyczką w Turynie i bezpośrednio przed ważnym spotkaniem w Lidze Mistrzów z Bayernem - analizuje Francuz.
Wśród rzymian nie wystąpią m.in. Kostas Manolas, Kevin Strootman, Leandro Castan, Seydou Keita i Juan Manuel Iturbe, a w podstawowym składzie ma zadebiutować 20-letni pomocnik Leandro Paredes. Dodajmy, że Juventus swój mecz w ramach 6. kolejki również rozegra w sobotę - zmierzy się na wyjeździe z zamykającym tabelę US Sassuolo.