W poszukiwaniu straconej formy - zapowiedź meczu Zawisza Bydgoszcz - Górnik Zabrze

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W ostatnim tygodniu bardzo wiele się działo w bydgoskim klubie. Oświadczenie wydane przez Radosława Osucha ma podziałać mobilizująco na jego zespół. Zabrzanie również chcą przełamać swoją złą passę.

To był bardzo gorący tydzień dla bydgoskich piłkarzy. We wtorek właściciel klubu na oficjalnej stronie spółki wystosował oświadczenie, w którym w mocnych słowach odniósł się do ostatnich wyników swojego zespołu. Co prawda jeszcze żadnych poważniejszych ruchów nie wykonano, ale ewentualna niedzielna porażka z Górnikiem Zabrze w najbliższą niedzielę może spowodować swoiste trzęsienie ziemi.

[ad=rectangle]

Piłkarze w bieżącym tygodniu po wystąpieniu swojego właściciela nabrali wody w usta. Z kolei trener Mariusz Rumak tak patrzy na błędy swojego zespołu. - Chcielibyśmy w końcu zagrać na zero z tyłu. Problem jest jednak złożony, bo zawodnikom zostały pewne nawyki z różnych wcześniejszych ustawień i błędy w komunikacji. Trzeba się skupić na dobrej pracy, aby zmienić wszystkie te rzeczy. Ponadto w piłce potrzebne jest też szczęście i tego też nam brakuje - uważa Rumak.

Sytuacja bydgoszczan stała się jeszcze trudniejsza po sobotnim zwycięstwie w Gdańsku piłkarzy Korony Kielce. Podopieczni Ryszarda Tarasiewicza wygrali nad morzem 2:1 i nad strefą spadkową mają już dziesięć punktów przewagi. To spora zaliczka przed nadchodzącą drugą rundą rozgrywek. Ponadto w niedzielę nie zagrają kontuzjowani Andre Micael oraz Michał Masłowski. Na szczęście do zdrowia wraca wysoki brazylijski napastnik Rafael Porcellis.

W Zabrzu także nie mają powodów do radości. Choć Górnik tegoroczny sezon zaczął świetnie, to ostatnio doznał mocniej zadyszki, gdyż w T-Mobile Ekstraklasie zwyciężył ostatnio na początku października. Od tego momentu śląski zespół rozegrał cztery spotkania i tylko jedno zremisował w ostatniej kolejce z Pogonią Szczecin 1:1.

W Bydgoszcz graczom Józefa Dankowskiego może być jeszcze trudniej, gdyż z powodu czerwonej kartki otrzymanej podczas wspomnianej potyczki z Pogonią Szczecin przez najbliższe cztery pojedynki musi pauzować Błażej Augustyn. Jego miejsce w składzie prawdopodobnie zajmie Ukrainiec Ołeksandr Szeweluchin. Za to swoją poprzednią karę za cztery żółte kartki odcierpiał doświadczony Radosław Sobolewski.

Zawisza Bydgoszcz - Górnik Zabrze / nd 09.11.2014 godz. 15:30

Przewidywane składy:

Zawisza: Witan - Ziajka, Araujo, Strąk, Petasz, Alvarinho, Drygas, Goulon, Wójcicki, Carlos, Kadu.

Górnik: Steinbors - Sadzawicki, Szeweluchin, Gancarczyk, Gergel, Danch, Iwan, Sobolewski, Jeż, Madej, Zachara.

Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa).

Źródło artykułu:
Komentarze (6)
avatar
Kibol bydzia
9.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dżemdobry!!! Používejte kondomy ! buhahhahahahahahahahaha  
avatar
Fanatyk__Śląska___Wrocław
9.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ależ wy macie ekspertów , Kosznik na rezerwie zacznie ? ciekawe ?  
Szwędacz
9.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
expert nagle zmienił front widzę, przecież jak tylko byli kontraktowani kolejni jak to mówi osuch pseudo piłkarze to pisałeś że ten wygląda dobrze, ten się nada. Tak jak mówiłem na piłce nożnej Czytaj całość
Special
9.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
oj rumak rumak zamiast taktyke ustalac flaszki kupuje w focusie brawo ciezko to widze dzisiaj  
avatar
eXpErT
9.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oby Rumak nie strzelił kolejnej gafy i czasem nie wystawiał tego Samuela do składu, bo gość się nadaje co najwyżej na 3 ligę. O wiele lepszym rozwiązaniem będzie cofnięcie na ten mecz Goulona d Czytaj całość