Utalentowany golkiper w tym roku przez kilka dni był testowany przez TSG 1899 Hoffenheim, gdzie miał okazję trenować pod okiem Michaela Rechnera, cenionego fachowca w dziedzinie szkolenia bramkarzy. Wychowanek FC Wrocław Academy pozostawił po sobie bardzo dobre wrażenie i prawdopodobnie nie była to jego ostatnia wizyta u zachodnich sąsiadów.
[ad=rectangle]
- Była to moja pierwsza podróż za granicę. Cieszę się, że mogłem z bliska zobaczyć, jak wyglądają treningi w czołowym klubie niemieckim. Było to dla mnie cenne doświadczenie. Nie ukrywam, że Bundesliga to moja ulubiona liga i bardzo chciałbym do niej w przyszłości trafić - powiedział Krzysztof Dziwer, którego sportowym idolem jest Marc-Andre ter Stegen.
Przykład Dziwera jest bardzo ciekawy. Nie imponuje warunkami fizycznymi - jest dość niski jak na bramkarza - zaledwie 183 centymetry wzrostu. Niemieckim skautom zaimponował jednak swoją zwinnością i refleksem. Na tle rówieśników wyróżnia się również wyszkoleniem technicznym.
- Niemcom w ogóle nie przeszkadzał mój wzrost. Tam głównym kryterium oceny piłkarza są przede wszystkim umiejętności - podkreślił 16-letni piłkarz.
W tym tygodniu został powołany przez Roberta Wójcika do reprezentacji Polski U17 na konsultację szkoleniową, która w dniach 1-4 grudnia odbędzie się w Woli Chorzelowskiej. Po tej nominacji zainteresowanie jego osobą z pewnością jeszcze się zwiększy.