Juventus był zdecydowanym faworytem derbów z kilku względów. Przede wszystkim Torino nie potrafiło zdobyć nawet gola w konfrontacji z lokalnym rywalem od 2002 roku i regularnie z nim przegrywało. Ponadto ekipa Giampiero Ventury słabo spisywała się w ostatnich tygodniach w przeciwieństwie do Starej Damy, która wróciła na właściwe tory.
[ad=rectangle]
Rywalizacja na Juventus Stadium miała jednak wyrównany przebieg, a różnica klas pomiędzy zespołami ze Stolicy Piemontu nie była widoczna. Wszystko zaczęło się jednak zgodnie z planem - w 13. minucie po faulu Kamila Glika arbiter podyktował rzut wolny sprzed pola karnego, a piłka uderzona przez Andrei Pirlo trafiła w rękę jednego z piłkarzy stojących w murze. Jedenastki nie zmarnował Arturo Vidal.
W 22. minucie jednego z najbardziej niezwykłych goli w sezonie Serie A strzelił Bruno Peres. 24-letni Brazylijczyk przejął piłkę przy własnym polu karnym, przebiegł z nią kilkadziesiąt metrów prawym skrzydłem i perfekcyjnym strzałem od słupka pokonał Marco Storariego. To był fenomenalny rajd byłego piłkarza Santosu!
Po zmianie stron zespół Massimiliano Allegriego prezentował się przeciętnie, a Torino wyprowadzało groźne kontrataki. Po jednym z nich bliski wpisania się na listę strzelców był Fabio Quagliarella. Obrońcom tytułu nie wiodło się, co więcej - stracili Stephana Lichtsteinera, którego arbiter ukarał drugą żółtą kartką. W końcówce to Juventus musiał bronić wyniku, a dowodem na to jest zastąpienie Carlosa Teveza obrońcą Angelo Ogbonną.
Drużyna Glika próbowała szukać zwycięskiego trafienia i nic nie wskazywało na to, że dozna porażki. Jednak na kilka sekund przed końcem doliczonego czasu gry piłka dotarła do Pirlo, który perfekcyjnie przymierzył w róg bramki z ponad 20 metrów i Jean-Francois Gillet nie zdążył z interwencją. Weteran udowodnił, że wciąż ma niezwykłe umiejętności i zapewnił liderowi rozgrywek derbową wygraną.
Juventus Turyn - Torino FC 2:1 (1:1)
1:0 - Vidal (k.) 15'
1:1 - Peres 22'
2:1 - Pirlo 90+3'
Składy:
Juventus: Storari - Lichtsteiner, Chiellini, Bonucci, Evra - Pirlo, Marchisio (64' Pereyra), Pogba - Vidal - Tevez (83' Ogbonna), Llorente (58' Morata).
Torino: Gillet - Maksimović, Glik, Moretti - Peres, Vives (53' Benassi), Gazzi, El Kaddouri (90+2' Sanchez Mino), Darmian - Amauri, Quagliarella (72' Larrondo).
Czerwona kartka: Lichtsteiner /78' za drugą żółta/ (Juventus).
Żółte kartki: Pogba, Lichtsteiner (Juventus) oraz Glik, Gazzi, Amauri, Moretti (Torino).
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
https://vine.co/v/OnPFUVVMDIe
Chociaż bramka dla Torino nie gorsza
https://vine.co/v/OnPaHJAE97Q
Brawo dla Glika, że tym razem skończył bez czerwonej derb Czytaj całość