Po ostatnich meczach nastroje w Lechu Poznań nie były najlepsze. W spotkaniu z Górnikiem Zabrze lechici wreszcie zaprezentowali się na miarę oczekiwań. - Widzieliśmy zdeterminowanego Lecha, który wie czego chce i dąży do tego za wszelką cenę. Chciałbym, aby nasze mecze tak wyglądały od strony mentalnej. Dzisiaj ciężko było wskazać w tym aspekcie jakieś słabe ogniwo. Wszyscy wywiązali się z zadań. Nie mieliśmy problemu z agresywnym atakiem, co ostatnio nie było naszą silną stroną - mówił Maciej Skorża.
[ad=rectangle]
Lech do tego meczu musiał przygotowywać się trochę inaczej i zmienić taktykę, aby dostosować ją do ustawienia Górnika, który preferuję grę trzema obrońcami. - To nie był łatwy mecz. Górnik stosuje inne ustawienie niż reszta drużyn w lidze. Trzeba było się do tego dobrze przygotować. Mi iż mieliśmy w tym meczu inne zadania niż zazwyczaj, to dla zawodników nie było to nic trudnego. Pokazali, że są elastyczni jeśli chodzi o zmianę taktyki i potrafili Górnika zablokować - dodał trener Kolejorza.
Poznaniacy wyszli na prowadzenie w 11. minucie i od tego momentu grało im się dużo łatwiej. - Bramka zdobyta dość szybka nam pomogła. Po niej grało nam się dużo łatwiej. W pierwszych minutach mieliśmy problem z zagrożeniem bramce Górnika. Akcja bramkowa była bardzo ładna. Z dużą łatwością graliśmy w środku pola i dużo sytuacji tamtędy stwarzaliśmy. Duże słowa uznania należą się Jevticiowi i Hamalainenowi oraz Trałce, który ich asekurował. Mogę być zadowolony z postawy drużyny i jakości gry - zakończył Skorża.