Krychowiak opuści pierwszy mecz w lidze, Tytoń zawalił przy jednym golu (wideo)

W 17. kolejce Primera Division obejrzeliśmy w akcji trzech Polaków. Średnie noty za swój występ otrzymał Grzegorz Krychowiak, z kolei Przemysław Tytoń został uznany za jednego z antybohaterów meczu.

Sevilla FC rozpoczęła rok od zwycięstwa nad Celtą Vigo, ale miejscowi kibice pożegnali swoich kibiców gwizdami. Wszystko przez fatalny styl zaprezentowany przez Andaluzyjczyków. Z zespołu gospodarzy nie wyróżniał się również Grzegorz Krychowiak, który od dziennika Marca otrzymał notę "5" (reszta piłkarzy Sevilli od "4" do "5.5"). Znacznie wyżej Polak został oceniony przez portal statystyczny WhoScored - na 7.88, a lepszą ocenę dostał tylko strzelec jedynej bramki - Nicolas Pareja.

[ad=rectangle]

Krychowiak zaliczył aż 7 przechwytów i popełnił 6 faulów. Za jeden z nich otrzymał 5. żółtą kartkę w tym sezonie, przez co nie zagra w następnej kolejce w wyjazdowym meczu z Almerią. Dotychczas defensywny pomocnik był jednym z nielicznych graczy, który zagrał we wszystkich spotkaniach - 14-krotnie zaliczył całe mecze, 1 przedwcześnie opuścił boisko i 1 wszedł z ławki rezerwowych. Podobnym wyczynem w zespole Andaluzyjczyków może poszczycić się tylko Carlos Bacca.

Portal WhoScored w meczu Elche CF z Villarreal CF najniższą notę przyznał Przemysławowi Tytoniowi (5.44). Bramkarz gospodarzy popełnił fatalny błąd przy drugiej bramce dla Żółtych Łodzi Podwodnych, kiedy to wybił piłkę wprost pod nogi nadbiegającego Ikechukwu Uche. Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem 2:2. Od dziennika Marca były reprezentacyjny golkiper dostał 4 - żaden inny gracz nie został oceniony niżej.

Dla Tytonia to 12. mecz w tym sezonie. Polak na stałe przebił się do podstawowego składu pod koniec października, kiedy to kontuzji barku doznał Manu Herrera. W tej sytuacji głównym rywalem bramkarza wypożyczonego z PSV Eindhoven pozostaje 23-letni Pol Freixanet, który jeszcze nie zadebiutował w barwach pierwszej drużyny.

Cezary Wilk (Deportivo La Coruna) w meczu z Athletic Bilbao pojawił się na boisku w 89. minucie. Z kolei w Liga Adelante trzecie zwycięstwo z rzędu zanotowała Osasuna Pampeluna, którą dowodzi Jan Urban. Ekipa z Nawarry oddaliła się od strefy spadkowej na odległość 6 oczek.

Bramki z meczu Elche - Villarreal (błąd Tytonia od 0:23):

Komentarze (1)
sovaldo
4.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Wilk cały mecz przesiedział na ławce rezerwowych" A trzecia zmiana w 89 minucie to niby kto wszedł? Tygrys?