Sparingowo: Lechia Gdańsk pewnie zwyciężyła z Anży Machaczkała

Michał Gałęzewski 19 Stycznia 2015, 18:16

Swoje szanse mieli między innymi Antonio Colak i Mateusz Możdżeń. Pierwszą bramkę dla biało-zielonych zdobył głową sprowadzony kilka tygodni temu Donatas Kazlauskas, dla którego było to równocześnie pierwsze trafienie dla nowego zespołu. W 34 minucie za uderzenie łokciem w twarz, czerwoną kartką ukarany został Yannick Boli, mający w swoim CV grę w reprezentacji Wybrzeża Kości Słoniowej. Do przerwy nie padła jednak kolejna bramka.

Po zmianie stron, znakomitą formę strzelecką potwierdził Kevin Friesenbichler. Austriak, który zdobywał bramki w dwóch poprzednich spotkaniach, na listę strzelców wpisywał się w 49 i 52 minucie - dwukrotnie po podaniach Bruno Nazario. Brazylijczyk pozazdrościł koledze z Austrii i po asyście Adama Buksy, w 59 minucie podwyższył na 4:0. Honorową bramkę dla Anży w 74 minucie strzelił Szemił Asindarow.

Lechia Gdańsk - Anży Machaczkała  4:1 (1:0)
1:0 - Kazlauskas 23'
2:0 - Friesenbichler 49'
3:0 - Friesenbichler 52'
4:0 - Nazario 59'
4:1 - Asindarow 74'

Lechia Gdańsk: Dariusz Trela - Grzegorz Wojtkowiak (63' Marcin Pietrowski), Rafał Janicki (46' Rudinilson), Mavrounis Bougaidis (63' Przemysław Macierzyńśki), Jakub Wawrzyniak (46' Damian Garbacik), Mateusz Możdżeń (46' Daniel Łukasik), Donatas Kazlauskas (46' Bartłomiej Pawłowski), Marcin Pietrowski (46' Adam Dźwigała), Piotr Grzelczak (46' Bruno Nazario), Stojan Vranjes (46' Kevin Frisenbichler), Antonio Colak (46' Adam Buksa).