Śląsk Wrocław rośnie w siłę. Milos Lacny nowym napastnikiem WKS-u

26-letni Słowak Milos Lacny został nowym graczem wicelidera T-Mobile Ekstraklasy. Napastnik związał się ze Śląskiem Wrocław półroczną umową z możliwością przedłużenia nawet o kolejne 24 miesiące.

Milos Lacny ma 26 lat i występuje na pozycji napastnika. W ubiegłym roku bronił barw kazachskiego Kajrat Ałmaty, w którym z powodu kontuzji łękotki rozegrał tylko jedenaście spotkań, strzelając jednego gola. Przed transferem do Kazachstanu był wyróżniającym się graczem słowackiej Fortuna Ligi - w barwach MFK Ruzomberok i Slovana Bratysława rozegrał w niej 77 spotkań, zdobywając 29 bramek i zaliczając pięć asyst. Był również zawodnikiem Sparty Praga, z którą sięgnął po mistrzostwo i wicemistrzostwo Czech oraz Superpuchar kraju, białoruskiego Niemna Grodno i szkockiego Dundee United. Na koncie ma występy w rozgrywkach UEFA, jest byłym młodzieżowym reprezentantem Słowacji.
[ad=rectangle]
Śląsk Wrocław tego zawodnika sprawdzał od 7 stycznia. Pomimo, że kontrakt z wiceliderem T-ME podpisał już inny nominalny napastnik Andrei Ciolacu, to Lacnemu nie podziękowano. Niedawno zagrał w sobotnim sparingu WKS-u z Górnikiem Łęczna. - Myślę, że gdyby wyszedł w pierwszej jedenastce i miał te sytuacje, które mieli inni, to może wyglądałoby to lepiej. Trzeba do poniedziałku podjąć decyzję, a kiedy to będzie, to sam nie wiem - mówił w sobotę Tadeusz Pawłowski. - Zagraliśmy całkiem dobrze. Wygraliśmy, to jest ważne. Poznajemy się z kolegami. Wszystko jest tak, jak ma być. Czekają nas jeszcze kolejne sparingi w Turcji. Wierzę, że powtórzymy ten wynik i będziemy grać coraz lepiej z każdym tygodniem - komentował natomiast sam zawodnik.

We wtorek Milos Lacny oficjalnie został piłkarzem Śląska. 26-letni napastnik podpisał z wrocławskim klubem kontrakt do końca sezonu. Zawarto w niej opcję przedłużenia o kolejne dwa lata (kontrakt ma być przedłużany co sezon). - Dziękuję klubowi, że umożliwił mi przyjazd na testy po ciężkiej kontuzji. Cieszę się, że udało mi się przekonać do swoich umiejętności sztab trenerski. Zrobię wszystko, by się odpłacić za to zaufanie - skomentował sam Lacny na łamach slaskwroclaw.pl.

Śląsk Wrocław jest wiceliderem T-Mobile Ekstraklasy i do prowadzącej w zestawieniu Legii Warszawa traci trzy oczka. Zimą zielono-biało-czerwoni pozyskali już napastnika Andrei Ciolacu oraz pomocników Petera Grajciara i Bartosza Machaja. Teraz do tych zawodników dołączył kolejny napastnik, Milos Lacny. Z klubem pożegnali się natomiast Rafał Grodzicki, Wojciech Pawłowski i Tadeusz Socha.

Komentarze (8)
avatar
ScottZG
20.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jakim wicemistrzem ? 
avatar
RosikWKS
20.01.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Calahorro to tak do końca się nie sprawdził ale droppa jak najbardziej.
Robimy Skład na tyle na ile możemy nie jesteśmy Legia o takim potencjale finansowym a i tak dajemy rade.
Dlatego jeszcze
Czytaj całość
avatar
_-K-_
20.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W Kazachstanie w 11 spotkaniach strzelił 1 bramkę,więc za dużo po nim bym się nie spodziewał,ale i nie skreślałbym go dopóki nie pokaże na co go stać.Jednak zespół,który chce się liczyć w walce Czytaj całość
saffier
20.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ten szrot ma byc wzmocnieniem? Dobre. 
avatar
RosikWKS
20.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Witamy w Śląsku!
Nie oceniajmy zawodnika póki nie rozegra paru spotkań CV ma ciekawe a i kontrakt jest tak skonstruowany,że jak się nie sprawdzi to mu po sezonie podziękują.