AC Milan znów zmieni trenera? Notowania Inzaghiego słabną, Berlusconi ma następcę

Według włoskich mediów w przypadku kolejnych niepowodzeń Milanu w Serie A Filippo Inzaghi może stracić posadę. Silvio Berlusconi miał już rozmawiać z potencjalnym następcą 40-latka.

Po nieudanym dla AC Milan 2013 roku włodarze klubu zwolnili Massimiliano Allegriego i zakontraktowali Clarence'a Seedorfa. Holender zakończył piłkarską karierę, by objąć Rossonerich, ale na stanowisku wytrwał tylko końca sezonu. Niezadowalające wyniki sprawiły, że miejsce Seedorfa zajął Filippo Inzaghi.
[ad=rectangle]
Legendarny napastnik Milanu miał cieszyć się - według zapewnień Silvio Berlusconiego i Adriano Gallianiego - ogromnym zaufaniem, a kiedy drużyna z San Siro wygrywała, jeszcze w grudniu zaczęto spekulować, że wkrótce podpisze nową umowę. Kilka nieudanych występów drużyny sprawiło jednak, iż notowania szkoleniowca poszybowały w dół.

Milan przegrał na początku 2015 roku u siebie z US Sassuolo oraz Atalantą Bergamo i tylko zremisował z Torino FC, a według La Repubblica to niejedyny kłopoty drużyny. Inzaghi ma zbyt łagodnie traktować zawodników, którzy - jak donoszą dziennikarze - są nieodpowiednio przygotowani pod względem kondycyjnym do trudów sezonu.

AC Milan znów przeżywa gorszy okres. Czy na prostą wróci pod wodzą Inzaghiego?
AC Milan znów przeżywa gorszy okres. Czy na prostą wróci pod wodzą Inzaghiego?

Jeśli czerwono-czarni nie zaczną wygrywać, Inzaghi może nie wytrwać na stanowisku do końca sezonu. Jako jego następcę wymienia się Luciano Spallettiego, który po rozstaniu z Zenitem St. Petersburg poszukuje zatrudnienia. 55-latkowi, byłemu trenerowi AS Romy, nie brakuje doświadczenia i już latem przymierzano go do objęcia drużyny.

Według prasy jedynie radykalna poprawa gry mediolańczyków mogłaby sprawić, że Inzaghi poprowadzi zespół również w sezonie 2015/2016. Nastroje na San Siro zmieniają się jednak bardzo szybko i los młodego trenera z pewnością nie jest przesądzony.

Źródło artykułu: