W sparingu udział wzięli dwaj testowani zawodnicy. Mowa o Mateuszu Wranie oraz Muhamedzie Omiciu. Z kolei wciąż indywidualnie trenują Mariusz Zganiacz, Marcin Radzewicz oraz Maciej Kowalczyk. Co najważniejsze, nie narzekają oni na poważniejsze urazy.
[ad=rectangle]
Piłkarze tyskiego GKS-u przeważali od początku spotkania. Różnica poziomów pomiędzy obiema drużynami była bardzo widoczna na boisku. Tyszanie nękali rywali swoimi atakami. W 23. minucie Mateusz Mączyński dośrodkował w pole karne, a pierwszą bramkę dla GKS-u zdobył Jakub Bąk.
Nie był to koniec strzeleckich popisów nowego nabytku GKS-u Tychy. Bąk cztery minuty później po raz drugi pokonał bramkarza Skry. Tym razem asystę zanotował Marcin Wodecki, który obsłużył Bąka prostopadłym podaniem, a ten podciął piłkę i z łatwością pokonał bramkarza częstochowskiego zespołu.
Po przerwie trener Tomasz Hajto desygnował do boju nową jedenastkę, która nie zawiodła jego oczekiwań. Co prawda już w 48 minucie kontaktową bramkę za sprawą Bartłomieja Rorata zdobyli goście, ale w dalszej fazie spotkania to GKS narzucał tempo. 10 minut później prowadzenie podwyższył Mateusz Wrana, który wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego Łukasza Grzeszczyka.
W końcówce kolejne dwie asysty zanotował Grzeszczyk. Najpierw po jego podaniu gola strzelił Mączyński, a niespełna 60 sekund później podał on do piłkarza akademii GKS-u, Damiana Nieśmiałowskiego, który ustalił wynik meczu.
GKS Tychy - Skra Częstochowa 5:1 (2:0)
1:0 - Bąk (23')
2:0 - Bąk (27')
2:1 - Rorat (48')
3:1 - Wrana (58')
4:1 - Mączyński (84')
5:1 - Nieśmiałowski (85')
Skład GKS-u Tychy:
I połowa: Przyrowski - Gieraga, Porębski, Omić, Mączyński, Szczęsny, Biskup, Dymowski, Wodecki, Grzeszczyk, Bąk.
II połowa: Florek - Wawrzynkiewicz, Omić, Wrana, Mączyński, Janik, Biskup (62' Grzybek), Dymowski, Rutkowski, Grzeszczyk, Nieśmiałowski.
