Primera Division: FC Barcelona znów rozbiła Elche, Tytoń z bagażem 6 goli

Nie było niespodzianki w drugim meczu 20. kolejki Primera Division. FC Barcelona zaprezentowała skuteczny futbol po przerwie i pewnie pokonała Elche z Przemysławem Tytoniem w bramce.

Igor Kubiak
Igor Kubiak

Sporo zmian w podstawowej jedenastce wprowadził Luis Enrique. W obronie szansę dostali Martin Montoya i Marc Bartra, na pozycję defensywnego pomocnika został przesunięty Javier Mascherano, który tworzył drugą linię z Xavim oraz Rafinhą, a z przodu pojawił się Pedro Rodriguez. Hiszpański napastnik zastąpił obchodzącego swoje 28. urodziny Luisa Suareza. Naprzeciw gwiazd Dumy Katalonii, między słupkami, pojawił się Przemysław Tytoń.

Pierwsza połowa nie mogła zachwycić zgromadzonych kibiców. Dość niespodziewanie częściej atakowali gospodarze, choć z ich strzałami większego problemu nie miał Claudio Bravo. Tymczasem Duma Katalonii przed przerwą miała tylko jeden celny strzał i... prowadziła 1:0.

W 35. minucie goście błyskawicznie rozegrali rzut wolny, a niepilnowany Gerard Pique otworzył wynik meczu. Piłkarze Elche mieli spore pretensje do arbitra, który przed stałym fragmentem gry nie użył gwizdka i pozwolił na kontynuowanie bramkowej akcji wiceliderowi.

Nadzieje gospodarzy na korzystny wynik prysły tuż po zmianie stron. Neymar wywalczył rzut karny, a Lionel Messi wyczekał do końca Tytonia i uderzył w wolny róg bramki Polaka. Tym samym wypożyczony z PSV golkiper nie podtrzymał swojej passy - przed tygodniem zdołał bowiem obronić jedenastkę w meczu z Levante. Na domiar złego dla gospodarzy, chwilę później drugą żółtą kartkę obejrzał Faycal Fajr.

Osłabione Elche nie miało szans w konfrontacji z wiceliderem, a w ciągu dwóch minut po akcjach Messiego i Neymara, Brazylijczyk skompletował dublet, wykorzystując okazje sam na sam z Tytoniem. Tym samym reprezentant Albicelestes awansował na pozycję lidera w klasyfikacji asystentów - w tym sezonie zaliczył już 10 podań, otwierających kolegom drogę do siatki. Z kolei Neymar zgromadził na koncie 14 goli i umocnił się na trzeciej pozycji w klasyfikacji goleadorów Primera Division.

W samej końcówce dublet skompletował Messi, który kapitalnie rozpoczął 2015 rok - Argentyńczyk w 6 meczach zdobył 8 goli, a w lidze ma już na koncie 21 trafień (Cristiano Ronaldo strzelił 28). Z kolei wynik ustalił w doliczonym czasie gry Pedro Rodriguez po dokładnym zagraniu Neymara.

W czterech meczach tego sezonu Elche straciło z FC Barceloną 18 bramek, w tym 14-krotnie piłkę z siatki wyciągał Tytoń. Polak nie miał nic do powiedzenia przy żadnej z sobotnich bramek, a na koncie zapisał tylko 2 udane interwencje.

Elche CF - FC Barcelona 0:6 (0:1)
0:1 - Pique 35'
0:2 - Messi (k.) 55'
0:3 - Neymar 69'
0:4 - Neymar 71'
0:5 - Messi 88'
0:6 - Pedro 90+3'

Składy:

Elche CF: Tytoń - Damian Suarez, Cisma (60' Edu Albacar), Roco, Pelegrin - Aaron Niguez (81' Coro), Adrian Gonzalez (70' Lomban), Pasalić, Fajr, Victor Rodriguez - Jonathas.

FC Barcelona: Bravo - Montoya, Pique, Bartra, Alba (70' Adriano) - Mascherano (70' Busquets), Xavi (72' Sergi Roberto), Rafinha - Pedro, Messi, Neymar.

Żółte kartki: Cisma, Niguez, Pelegrin, Jonathas, Fajr, Lomban (Elche) oraz Mascherano, Alba (Barcelona).

Czerwona kartka: Fajr /58', za drugą żółtą/ (Elche).

Zobacz karygodne zachowanie Ronaldo! Najlepszy gracz globu kopnął rywala

Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×