W niedzielę po raz pierwszy od pechowego spotkania z Southampton, po którym stracił miejsce w podstawowym składzie, Polak pojawił się na murawie od początku spotkania. Rywalem Kanonierów w Pucharze Anglii było Brighton. Kibice The Gunners mieli więc okazję przypomnieć o wydarzeniach z ostatnich tygodni. Podczas meczu wielokrotnie śpiewali "Wojciech Szczęsny pali kiedy chce".
{"id":"","title":""}
Źródło: Foto Olimpik/x-news