W tym artykule dowiesz się o:
"Boateng, Goetze i Lewandowski: to trio z Bayernu nie może być zadowolone z początku rundy rewanżowej" - głosi bawarska gazeta. Pierwszy po słabym występie przeciwko VfL Wolfsburg (1:4) na inaugurację rundy rewanżowej w kolejnym meczu z Schalke 04 Gelsenkirchen (1:1) został ukarany czerwoną kartkę i zabraknie go w aż trzech kolejnych spotkaniach Bayernu. [ad=rectangle] Goetze w dwóch pierwszych meczach rundy rewanżowej zagrał łącznie tylko 45 minut - spotkanie z Wolfsburgiem zaczął na ławce rezerwowych, by wejść do gry w II połowie, ale występ przeciwko Schalke zaczął od pierwszego gwizdka, by już w 27. minucie po czerwonej kartce Boatenga zrobić miejsce Dantemu, który załatał dziurę na środku obrony.
O Lewandowskim abendzeitung-muenchen.de pisze tak: "Póki co po przerwie zimowej wiele nie zrobił i nie zdobył ani jednej bramki. Przeciwko Wolfsburgowi Guardiola zdjął go z boiska już w 71. minucie, a z Schalke postawił na niego dopiero od 55. minuty. Lewandowski nie był z tego zadowolony: - Chcę grać - to normalne. Rozmawiałem o tym z Guardiolą, ale to oczywiście jego decyzja."
AZ przypomina, że kapitan reprezentacji Polski zapowiedział, iż "liczy na eksplozję goli", ale jednocześnie daje do zrozumienia, że "u Guardioli nie gole liczą się w pierwszej kolejności".