PS: Wiadomo kto wydał Grzegorza G.

Zdjęcie okładkowe artykułu:  / Znicz
/ Znicz
zdjęcie autora artykułu

Nie milkną echa po zatrzymaniu jednego z najlepszych polskich sędziów - Grzegorza G. Zarówno on jak i jego asystent w środę mają usłyszeć zarzuty.

We wtorek zatrzymano najbardziej znanego polskiego arbitra Grzegorza G. Oznacza to, że prokuratura wytacza największe działa - czytamy w Przeglądzie Sportowym.

Grzegorz G. i jego kompan mają zostać doprowadzeni w środę. Prawdopodobnie G. usłyszy zarzut ustawienia meczu Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Polonia Warszawa z rundy wiosennej sezonu 2003/2004. Nowodworzanie wygrali go 2:1, a zdaniem zatrzymanych byłych pracowników Świtu, w zwycięstwie pomogła łapówka w wysokości 28 tys. złotych.

Trenerem drużyny spod Warszawy był już wtedy Janusz Wójcik. Obserwatorem tego spotkania był Krzysztof P. z Poznania, którego zatrzymano akurat tego samego dnia, co "Wójta". Prokuratorzy przeprowadzili wówczas konfrontację trenera z obserwatorem. To wtedy musiała zapaść decyzja o zatrzymaniu G.

Źródło artykułu: