Paweł Wszołek po raz ostatni w podstawowym składzie w pojedynku Serie A zagrał 19 kwietnia 2014 roku. Czy po 10 miesiącach ponownie dostanie szansę od Sinisy Mihajlovicia? Według La Gazzetta dello Sport 22-latek przeciwko Chievo Werona wybiegnie na murawę od pierwszego gwizdka na pozycji prawego obrońcy.
[ad=rectangle]
Portal sampnews24.com w przedmeczowych prognozach potwierdza, że Wszołek nieoczekiwanie jest poważnym kandydatem do "11", jednak w przewidywanym składzie umieszcza bardziej doświadczonego Lorenzo De Silvestriego.
Były gracz Polonii Warszawa w bieżącym sezonie zagrał tylko dwukrotnie - w spotkaniu ligowym przeciwko Lazio Rzym wszedł na murawę z ławki rezerwowych, natomiast w meczu Pucharu Włoch z Interem Mediolan wystąpił przez 77 minut, zanim nie otrzymał drugiej żółtej kartki, a w konsekwencji czerwonej.
W końcówce okienka transferowego Wszołek mógł przenieść się do II-ligowej Pescary Calcio i dołączyć do Bartosza Salamona. Jak informowały włoskie media, odrzucił jednak tę propozycję w nadziei na powrót do regularnej gry w Sampdorii. Niewykluczone, że podjął właściwą decyzję i w najbliższych tygodniach będzie regularnie pojawiał się na murawie.