Rene Krhin: Przyjąłem przeprosiny Krychowiaka

Rene Krhin, za faul na którym Grzegorz Krychowiak obejrzał w minionej kolejce czerwoną kartkę, przyznał, że po wejściu Polaka przeszły mu przez głowę najczarniejsze myśli.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
W 73. minucie sobotniego meczu Sevilla FC - Cordoba CF (3:1) Krychowiak stracił w środku pola piłkę na rzecz Krhina, a próbując naprawić swój błąd, brutalnie sfaulował Słoweńca, za co otrzymał czerwona kartkę. Polak dość spokojnie przyjął wykluczenie, a rywale nie mieli do niego większych pretensji, ale sam Krhin szybko wstał z murawy i próbował dokonać samosądu.
W rozmowie z ekipa24.si gracz Cordoby tłumaczy jednak, że poniosły go emocje, a po końcowym gwizdku pogodził się z Krychowiakiem: - W momencie faulu przeszły mi przez głowę najczarniejsze myśli. Z powodu wszystkich kontuzji, które miałem w przeszłości, dostałem ataku gniewu i rozpatrywałem najgorsze scenariusze. Dobrze wiem, jak kończą się te wszystkie niekontrolowane ataki w nogi przeciwnika. Wiem, że nie powinienem reagować tak, jak zareagowałem, ale teraz łatwo mówić... Najważniejsze, że obyło się bez poważnego urazu, po meczu pogodziliśmy się z Krychowiakiem i przyjąłem jego przeprosiny.Zobacz faul Krychowiaka na Krhinie:
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×