T-Mobile Ekstraklasa: 25 nowych twarzy, kilka błysków

Szansę na zrobienie dobrego pierwszego wrażenia ma się tylko raz. Kto wykorzystał swoją w pierwszej wiosennej kolejce T-Mobile Ekstraklasy? Kilku debiutantów zwróciło naszą uwagę.

Maciej Kmita
Maciej Kmita

Jakub Wrąbel (Śląsk Wrocław)

19-latek wszedł do bramki WKS-u ze względu na uraz dłoni Mariusza Pawełka i co tu dużo mówić - uratował wrocławianom punkt w Krakowie. Rządził na przedpolu, a szans na wykazanie się miał sporo, bo Cracovia bombardowała jego "16" dośrodkowaniami, ale przede wszystkim świetnie spisywał się na linii, w znakomitym stylu broniąc m.in. strzały Denissa Rakelsa i Damiana Dąbrowskiego.


Grałem już z Borussią czy w Pucharze Polski. W sparingach też trener dawał mi szansę. Presję miałem bardziej dzień przed meczem, bo wywierali ją na mnie koledzy z drużyny. W dniu meczu było już lepiej, czułem się swobodnie - mówi wychowanek Parasola Wrocław, który ze Śląskiem jest związany od 2012 roku.

Jakub Wrąbel, bramkarski talent Śląska Wrocław

Który z debiutantów zaliczył najlepsze wejście do T-ME?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)