Kownacki "zatrzymał" Kuświka
Grzegorz Kuświk po meczu Lecha z Ruchem obejrzał czwartą żółtą kartkę w sezonie. Wszystko przez... Dawida Kownackiego i jego zachowanie w ostatnim minutach spotkania.
Michał Piegza
Trwał dodatkowy czas meczu Lecha Poznań z Ruchem Chorzów. Sędzia Mariusz Złotek doliczył do spotkania trzy minuty. Przez ok. trzydzieści sekund tego okresu na boisku leżał piłkarz Kolejorza Dawid Kownacki. Kamery telewizyjne pokazały młodego gracza, który nie wstając z murawy, kątem oka obserwował czy Niebiescy wybiją piłkę. Chorzowianie czując, że Lechita symuluje, nie przerwali gry, ale po wyjściu futbolówki na aut na połowie gospodarzy, stan zdrowia zawodnika skontrolował sędzia.
Problem w tym, że dla Grzegorza Kuświka była to czwarta żółta kartka w sezonie i najlepszy napastnik Ruchu nie będzie mógł zagrać w piątkowym pojedynku z Lechią Gdańsk. W ataku chorzowian w miejsce Kuświka wystąpi ktoś z dwójki Eduards Visnakovs lub też Michał Efir.