Kownacki "zatrzymał" Kuświka

Grzegorz Kuświk po meczu Lecha z Ruchem obejrzał czwartą żółtą kartkę w sezonie. Wszystko przez... Dawida Kownackiego i jego zachowanie w ostatnim minutach spotkania.

Trwał dodatkowy czas meczu Lecha Poznań z Ruchem Chorzów. Sędzia Mariusz Złotek doliczył do spotkania trzy minuty. Przez ok. trzydzieści sekund tego okresu na boisku leżał piłkarz Kolejorza Dawid Kownacki. Kamery telewizyjne pokazały młodego gracza, który nie wstając z murawy, kątem oka obserwował czy Niebiescy wybiją piłkę. Chorzowianie czując, że Lechita symuluje, nie przerwali gry, ale po wyjściu futbolówki na aut na połowie gospodarzy, stan zdrowia zawodnika skontrolował sędzia.
[ad=rectangle]

Kownacki wstał, a arbiter w 93. minucie zakończył spotkanie nie doliczając dodatkowych sekund, mimo że przerwa w meczu trwała ok. pół minuty. Zdenerwowało to napastnika Ruchu Grzegorza Kuświka, który podszedł po spotkaniu do arbitra z pretensjami, iż ten nie przedłużył gry. Sędzia Złotek najpierw ustnie ostrzegł napastnika Niebieskich, a po chwili, gdy snajper wciąż mówił, ukarał go "żółtkiem".

Problem w tym, że dla Grzegorza Kuświka była to czwarta żółta kartka w sezonie i najlepszy napastnik Ruchu nie będzie mógł zagrać w piątkowym pojedynku z Lechią Gdańsk. W ataku chorzowian w miejsce Kuświka wystąpi ktoś z dwójki Eduards Visnakovs lub też Michał Efir.

[event_poll=28366]

Komentarze (3)
avatar
ogi30
23.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No nie popisal sie Kownacki niestety swoim zachowaniem. Prawie jak Sergio B.! Oby tylko to bylo jednorazowy ''wyskok''! 
avatar
azazel pazuzu
23.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Kownacki to zwykły błazen 
avatar
Grek Zorba
23.02.2015
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Abstrahując od kartki Kuświka, która była głupotą, dla mnie niepokojące jest, że taki piłkarski "szczylek" jak Kownacki w takim wieku zaczyna robić takie rzeczy jak gra na czas. Piłkarzyku, sko Czytaj całość