Pierwsza połowa konfrontacji uczestników 1/8 finału Ligi Europy nie należała do ciekawych. Żadna z drużyn nie decydowała się na ataki większą liczbą zawodników, przez co dogodnych sytuacji strzeleckich było bardzo mało. Kamil Glik wyróżniał się bezbłędną grą w obronie, a wśród neapolitańczyków najbliższej strzelenia gola okazał się Marek Hamsik, jednak minimalnie chybił z dystansu.
[ad=rectangle]
Po zmianie stron nadal emocji było niewiele, przy czym zarysowała się przewaga drużyny Rafaela Beniteza. Napoli zepchnęło turyńczyków do obrony, a pod bramką Mariano Andujara piłka pojawiała się bardzo rzadko. Do czasu - w 68. minucie Alexander Farnerud dośrodkował z rzutu rożnego, a Kamil Glik idealnie ruszył do futbolówki, zgubił krycie i perfekcyjnym strzałem głową nie dał szans golkiperowi zespołu spod Wezuwiusza!
Goście po utracie gola rzucili się zdecydowanych ataków, ale brakowało im precyzji - Gonzalo Higuain przymierzył nad poprzeczką, z kolei strzał Manolo Gabbiadiniego z rzutu wolnego zatrzymał się na słupku bramki Daniele Padellego. W odpowiedzi bliski podwyższenia na 2:0 był Cesare Bovo. Końcowe minuty przebiegły pod znakiem dość rozpaczliwej, ale przy tym bardzo skutecznej obrony zespołu Giampiero Ventury i niespodzianka stała się faktem.
Napoli na skutek porażki nie dogoniło w tabeli AS Romy i ma tylko dwa punkty przewagi nad Lazio Rzym. Z kolei Torino przesunęło się na 8. miejsce i już wkrótce może przeskoczyć Genoę CFC oraz Sampdorię Genua. Ponowny awans Glika i spółki do europejskich pucharów jest zatem realną perspektywą.
Torino FC - SSC Napoli 1:0 (0:0)
1:0 - Glik 68'
Składy:
Torino: Padelli - Bovo, Glik, Moretti - Peres, Farnerud, Gazzi, El Kaddouri (90+4' Basha), Darmian - Quagliarella (90+4' Amauri), Martinez (60' M. Lopez).
Napoli: Andujar - Maggio (83' Zapata), Albiol, Koulibaly, Strinić - Lopez, Gargano (73' Inler) - Callejon, Hamsik (62' Gabbiadini), de Guzman - Higuain.
Żółte kartki: El Kaddouri, Quagliarella (Torino) oraz Maggio, Koulibaly, Gargano (Napoli).