Zarówno Olimpia, jak i Chojniczanka nie rozpoczęły ligowej wiosny tak, jakby chciały. Podopieczni Dariusza Kubickiego przegrali w Świnoujściu z tamtejszą Flotą i już na początku pościgu do czołówki zanotowali wpadkę. Chojniczanka z kolei zwycięstwo z Chrobrym Głogów straciła dosłownie kilka sekund przed końcem meczu.
[ad=rectangle]
Niedzielne spotkanie było zatem okazją do szybkiej rehabilitacji. Tempo meczu od początku było dość szybkie. W 5. minucie Rafał Siemaszko ruszył z kontrą i po indywidualnej akcji trafił wprost w Wróbla. Kilkanaście minut później w dobrej sytuacji znalazł się Łukasz Suchocki, jednak golkiper Olimpii dobrze skrócił kąt.
Gospodarze przez praktycznie cały mecz nie potrafili wykreować takich sytuacji, jak drużyna z Chojnic. Kilka razy Olimpia mogła również mówić o ogromnym szczęściu, bo piłka wręcz trafiała golkipera gospodarzy.
W drugiej części gry podopieczni Dariusza Kubickiego największe zagrożenie stwarzali po uderzeniach Sebastiana Zalepy. Stoper ekipy z Grudziądza nie potrafił jednak celnie przymierzyć i piłka zawsze przelatywała obok bramki Podleśnego. W kolejnych minutach brakowało już jakości w zagraniach zawodników i mecz zakończył się bezbramkowym remisem.
Olimpia Grudziądz - Chojniczanka Chojnice 0:0 (0:0)
Składy:
Olimpia: Michał Wróbel, Bartosz Jaroch, Michał Łabędzki, Sebastian Zalepa, Marcin Woźniak, Rok Elsner (71' Kamil Kurowski), Marcin Smoliński (60' Adam Cieśliński), Denis Popović, Maciej Rogalski (87' Patryk Skórecki), Marcin Kaczmarek, Arkadiusz Aleksander.
Chojniczanka: Damian Podleśny, Daniel Chyła, Piotr Kieruzel, Michał Markowski, Marek Gancarczyk, Jakub Mrozik, Paweł Zawistowski, Rafał Grzelak (74' Krystian Feciuch), Łukasz Suchocki (69' Bartłomiej Niedziela), Wojciech Lisowski, Rafał Siemaszko (83' Przemysław Czerwiński).
Żółte kartki: Smoliński, Kaczmarek (Olimpia)
Sędzia: Adam Lyczmański.