Co do pierwszej dwójki mamy pewność, a i trzeci wedle naszych informacji też nie mógł grać - opowiada Dybka. Podobne zdanie o sprawie Uchenny mają działacze Znicza Pruszków, którzy równie chętnie odebraliby Odrze 3 punkty za przegrane spotkanie w rundzie jesiennej (0:1).
Po zakończeniu pierwszej części sezonu, kielczanie postanowili wysłać odpowiednie pismo do Wydziału Gier PZPN. Jednak odpowiedź nie była satysfakcjonująca dla zainteresowanych. Jak się okazuje, taka sprawa może być zgłoszona jedynie do 48 godzin po zakończeniu spotkania. Jak wyjaśnia Wojciech Jugo, przewodniczący Wydziału Gier, pozwolenia na pracę zostały dokładnie sprawdzone i nie było żadnych uchybień.
Jak nie tą drogą to inną - kielczanie postanowili zwrócić się o odwołanie do Związku Trybunału Piłkarskiego - Teraz czekamy na ustalenie terminu posiedzenia, na którym przedstawimy swoje argumenty - informuje Dybka.
Trybunał zajmie się tą sprawą nie wcześniej jak w najbliższym tygodniu.
