Premier League: Wielkie emocje w derbach Manchesteru? Trudny wyjazd Chelsea

Newspix / Philip Oldham
Newspix / Philip Oldham

Za kim w 32. kolejce Premier League przemawia historia, a który z faworytów będzie miał najtrudniej? Jeśli wierzyć statystykom, to w derbach Manchesteru powinniśmy zobaczyć grad bramek!

W ostatnich latach w bezpośrednich starciach United z City padały co najmniej trzy gole, a zdarzało się ich nawet siedem w jednym pojedynku! Co ciekawe, The Citizens mają na Old Trafford znakomitą passę trzech wygranych z rzędu, która zaczęła się w edycji 2011/2012 od efektownego 6:1. Również w ubiegłym sezonie podopieczni Manuela Pellegriniego wygrali na tym obiekcie bardzo wysoko, bo 3:0.

Liderującą Chelsea czeka derbowe starcie z Queens Park Rangers. W najnowszej historii The Blues ani razu nie udało się zwyciężyć na Loftus Road i jakby tego było mało, w dwóch potyczkach nie strzelili tam nawet gola. Niedzielny mecz może więc dostarczyć sporych emocji, zwłaszcza że walczący o utrzymanie gospodarze muszą teraz punktować nawet przeciwko faworytom.
[ad=rectangle]
Arsenal walczy o wicemistrzostwo Anglii i kolejny krok w tym kierunku może wykonać na Turf Moor. W ostatnich latach Kanonierzy grali na wyjeździe z Burnley FC tylko raz i wywalczyli remis 1:1.

Dobre statystyki domowych starć z Newcastle United ma Liverpool. The Reds odnotowali z tym rywalem trzy zwycięstwa oraz jeden remis. Jeśli ekipa Brendana Rodgersa marzy jeszcze o miejscu w pierwszej czwórce, to w poniedziałek bezwzględnie musi znów zatriumfować.

TerminMecz09/1010/1111/1212/1313/14
11.04, 13:45 Swansea - Everton - - 0:2 0:3 1:2
11.04, 16:00 Southampton - Hull - - - - 4:1
11.04, 16:00 Sunderland - Crystal Palace - - - - 0:0
11.04, 16:00 Tottenham - Aston Villa 0:0 2:1 2:0 2:0 3:0
11.04, 16:00 WBA - Leicester - - - - -
11.04, 16:00 WHU - Stoke 0:1 3:0 - 1:1 0:1
11.04, 18:30 Burnley - Arsenal 1:1 - - - -
12.04, 14:30 QPR - Chelsea - - 1:0 0:0 -
12.04, 17:00 Man Utd - Man City 4:3 2:1 1:6 1:2 0:3
13.04, 21:00 Liverpool - Newcastle - 3:0 3:1 1:1 2:1
Komentarze (0)