Pelikan Łowicz - OKS 1945 Olsztyn 2:0 w meczu sparingowym

Po ciekawym meczu, rozegranym w Łowiczu, w samo południe, II-ligowy Pelikan ograł III-ligową drużynę z Olsztyna. Bramki dla miejscowych zdobyli: testowany obrońca Przemysław Cichoń i pomocnik Michał Adamczyk.

Mateusz Lis
Mateusz Lis

W ostatnich dniach kontrakt z drużyną z Łowicza podpisał lewy obrońca z Czech, Josif Petrik. W Pelikanie będzie on występować do końca tego sezonu. Jedynym, więc testowanym dzisiaj piłkarzem był Przemysław Cichoń. Obrońca z Kielc zagrał dziś dobry mecz i ma duże szanse na podpisanie kontraktu z drużyną w najbliższych dniach. Zabrakło dziś napastnika Mariusza Gnyli, który więcej w Łowiczu już nie zagra.

Dzisiejsze spotkanie toczyło się w dobrym, szybkim tempie. Mecz mógł zaciekawić nieliczną grupę kibiców, którzy stawili się dzisiaj na stadionie OSiR-u. Pierwszą groźną akcję w meczu stworzyli sobie goście. W 13. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego głową strzelał Tomasz Zakierski, ale świetnie zachował się Marcin Staniek, który wybił piłkę z linii bramkowej. Goście nie zwalniali tempa. W 15. minucie z lewej strony boiska w pole karne zagrywał Daniel Michałowski. Na strzał z pierwszej zdecydował się Sebastian Spychała, ale nie trafił w bramkę. Trzy minuty później piłki zagranej z głębi pola nie sięgnął stoper biało-zielonych, Marcin Pacan. W sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Łukasz Suchocki, jednak niepotrzebnie wdał się w drybling z Jakubem Studzińskim, który przytomnie wyszedł z bramki i zepchnął Suchockiego w narożnik pola karnego. Napastnik gości zdecydował się w końcu na strzał, jednak nie trafił w bramkę.

Łowiczanie odpowiedzieli w 19. minucie. Z prawej strony do akcji ładnie włączył się Maciej Pastuszka. Dośrodkował piłkę w pole karne do Radosława Kowalczyka, ale napastnikowi Ptaków zabrakło kilku milimetrów, aby sięgnąć piłkę. W 26. minucie padła pierwsza bramka w tym meczu. Kolejna akcja gospodarzy prawą stronę. Dośrodkowaną piłkę w polu karnym otrzymuje Robert Hyży. Pomocnik miejscowych doskonale dostrzegł Przemysława Cichonia, który strzałem do pustej bramki daje prowadzenie swojej drużynie.

W pierwszej połowie Pelikan mógł zdobyć jeszcze co najmniej trzy bramki, ale zawodnikom gospodarzy albo brakowało zimnej krwi albo w bramce świetnie spisywał się Bartosz Grygorowicz. Najpierw w 35. minucie Maciej Wyszogrodzki dośrodkował w pole karne. Do piłki doszedł Robert Wilk, ale strzałem głową z metra trafił wprost w bramkarza gości. Trzy minuty później piłkę na 23. metrze otrzymał Michał Łochowski. Miał dużo czasu i miejsca, przymierzył idealnie pod poprzeczkę, ale piłkę na rzut rożny końcami palców wybił Grygorowicz. Po dośrodkowaniu Roberta Hyżego, właśnie z tego rzutu rożnego do piłki świetnie wyszedł Marcin Pacan. Jego strzał głową z 5. metrów ponownie kapitalnie obronił bramkarz gości.

Pacan w drugiej połowie ponownie próbował zdobyć bramkę dla swojej drużyny. Najpierw w 51. minucie fantastycznie przymierzył z 35. metrów. Jego strzał znowu na rzut rożny sparował Grygorowicz. Minutę później, znowu po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, do piłki najwyżej wyskoczył Pacan, ale tym razem piłka o centymetry minęła słupek bramki.

Pelikan wciąż groźnie atakował, jednak miejscowym brakowało wykończenia. Goście starali się groźnie kontratakować, ale i oni nie mogli znaleźć sposobu na Studzińskiego. W 72. minucie ?kropkę nad i? postawił Michał Adamczyk. Po dwójkowej akcji z Adamem Kardaszem, który był zagrał dzisiaj 45 minut na pozycji napastnika, znalazł się sam na sam z bramkarzem. Adamczyk spokojnie wyczekał swojego rywala i zdobył bramkę strzelając między nogami Grygorowicza.

Olsztynianie do końca starali się zdobyć bramkę. W 91. minucie zrobiło się gorąco w polu karnym Pelikana, ale piłkarze OKS-u nie byli w stanie pokonać Studzińskiego.

Po dzisiejszym meczu kibice Pelikana mogą być zadowoleni. Ich drużyna odniosła zasłużone zwycięstwo po bardzo dobrej grze. Narzekać można jedynie na skuteczność zawodników z Łowicza, bo wynik powinien być o wiele wyższy. W bramce gospodarzy nie stanął dziś Marcin Ludwikowski, który na ostatnim treningu upadł na łokieć i musiał przejść niegroźny zabieg. Jego uraz nie potrwa jednak długo, bo golkiper Pelikana może normalnie trenować i przygotowywać się do rozgrywek drugiej ligi.

Pelikan Łowicz - OKS 1945 Olsztyn 2:0(1:0)
1:0 - Cichoń 26'
2:0 - Adamczyk 72'

Składy:

Pelikan Łowicz:
Studziński - Pastuszka, Staniek, Pacan, Petrik, Łochowski, Hyży, Cichoń (62' Adamczyk), Wilk, Kowalczyk (46' Kardasz), Wyszogrodzki (65' Gawlik).

OKS 1945 Olsztyn: Grygorowicz ? Aziewicz, Zakierski, Rzeźnikiewicz (46' Szostek), Lech, Graczyk (46' Łukaszewski), Gabrusewicz (46' Harmaciński), Suchocki, Spychała, Frankowski, Michałowski.

Wszystkie mecze 2. ligi piłki nożnej w Pilot WP, pierwszej TV online w Polsce! (link sponsorowany)
2. liga piłki nożnej w jednym miejscu. Transmisje wszystkich meczów obejrzysz na żywo, online, gdziekolwiek będziesz w Pilot WP.

Rywalizację 18 drużyn o najlepsze miejsca w tabeli, a tym samym wszystkie mecze 34 kolejek do zobaczenia online na kanałach 2. liga piłki nożnej za pośrednictwem platformy streamingowej Pilot WP. Dodatkowo, dla wszystkich którzy chcą obejrzeć rozgrywki później, będzie przygotowana biblioteka VOD, z rozegranymi meczami. Wystarczy wykupić pakiet "2. liga piłki nożnej" w Pilot WP, a razem z nim dostęp do kanałów 2. liga piłki nożnej oraz VOD z meczami.

To tutaj toczy się prawdziwa gra! Sportowe emocje gwarantowane!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×