Drutex-Bytovia wraca na dobre tory. Zmiana trenera pomogła?
Drugie zwycięstwo i trzeci mecz bez porażki. Bytowianie coraz lepiej radzą sobie pod wodzą trenera Tomasza Kafarskiego. W 27. kolejce ograli Sandecję Nowy Sącz i zrobili duży krok w stronę utrzymania.
Gola na wagę trzech punktów zdobył już w 7. minucie Daniel Mąka. Zespół z Nowego Sącza nie zdołał nawet wyrównać, mimo wielu okazji. Szczególnie było to widać w II części spotkania. - Wiedzieliśmy, że gospodarze nie mają nic do stracenia i muszą przenieść większą liczbę piłkarzy, ciężar gry na naszą połowę. My mieliśmy grać spokojnie, zabezpieczając tyły i wychodzić z kontrami. Niestety żadna nie przyniosła groźnej sytuacji. Musimy to przeanalizować i poprawić. Wygraliśmy bardzo ważne spotkanie i trzeba też uszanować to, że sprzyjało nam szczęście, bo rywale przeważali. W piątek gramy kolejny mecz o życie i mam nadzieję, że też będzie zwycięski - powiedział szkoleniowiec zespołu z Bytowa.
Drutex-Bytovia po 27. kolejce I ligi znalazła się na 13. miejscu z dorobkiem 30 punktów. Zmiana szkoleniowca dobrze zrobiła beniaminkowi zaplecza T-Mobile Ekstraklasy. Najbliższym rywalem bytowian będzie GKS Tychy, inny zespół walczący o pozostanie na drugim poziomie rozgrywkowym w Polsce.
Kto strzela, ten wygrywa - relacja z meczu Sandecja Nowy Sącz - Drutex-Bytovia Bytów