Najlepsza jedenastka 29. kolejki T-Mobile Ekstraklasy!

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Kto trafił do naszego zestawienia? W miniony weekend z dobrej strony pokazało się kilku zawodników. W najlepszej jedenastce 29. kolejki T-ME nie mogło zabraknąć choćby piłkarzy Lecha Poznań.

Matus Putnocky (Ruch Chorzów)

Kandydatów było kilku, lecz w tym miejscu mogliśmy postawić tylko na jednego z nich. W naszym zestawieniu wygrywa golkiper Ruchu Chorzów, który doskonale spisał się w spotkaniu z Legią Warszawa.  [ad=rectangle] Putnocky pewnie bronił przez całe spotkanie, a do tego udanie interweniował przy rzucie karnym. To była najjaśniejsza postać Niebieskich w starciu z mistrzem Polski. Ten golkiper wyrasta na prawdziwego specjalistę od obrony rzutów karnych.

Kornel Osyra (Piast Gliwice)

Piłkarze Podbeskidzia Bielsko-Biała praktycznie nie zagrozili bramce gliwiczan. W całym meczu zanosiło się na to, że padnie w nim wynik bezbramkowy. W końcówce potyczki gliwiczanie ruszyli jednak do ataku i... strzelili trzy gole. Jednego z nich zdobył właśnie Kornel Osyra. Zero z tyłu, a do tego strzelony bramka. Czego chcieć więcej od obrońcy?

Paulus Arajuuri (Lech Poznań)

Pewny w defensywie i co najważniejsze, znów wpisał się na listę strzelców pieczętując tym samym zwycięstwo Lecha. Poza tym oddał jeszcze jeden efektowny strzał, który minął jednak bramkę.

Barry Douglas (Lech Poznań)

Absolutny pewniak do naszego zestawienia, bo jak może być inaczej? Doskonały mecz lewego obrońcy Kolejorza. Barry Douglas popisał się dwoma kapitalnymi asystami, a Lech Poznań zespół Śląska Wrocław pokonał właśnie 2:0. Dariusz Dudka (Wisła Kraków)

W końcu dobry mecz tego zawodnika. Dariusz Dudka w potyczce z Koroną Kielce doskonale czyścił przedpole przez obrońcami Białej Gwiazdy. Do tego był bardzo aktywny w poczynaniach ofensywnych.

Miroslav Covilo (Cracovia)

Bardzo dobry mecz pomocnika Cracovii, który nie tylko strzelił bramkę, ale również zneutralizował Ivana Majewskiego i skutecznie zaryglował środek pola. W walkach o górne piłki ten piłkarz nie ma sobie równych w rozgrywkach T-Mobile Ekstraklasy.

Ricardo Nunes (Pogoń Szczecin)

Złapał formę w ostatnich tygodniach i rzetelnie pracuje na przedłużenie kontraktu. "Riki" miał udział przy wszystkich trzech golach Portowców w pojedynku z Górnikiem Zabrze. Nie zdobył co prawda swojego, ale przy jednym miał kluczowe podanie, a przy dwóch bezpośrednio asystował. Błyskotliwa partia pomocnika, dzięki któremu lewa strona funkcjonowała bez zarzutu.  Stojan Vranjes (Lechia Gdańsk)

Jak w kalejdoskopie - dobry mecz przeplata ze słabszym. Tym razem trafiło na to dobre spotkanie, które akurat było rozgrywane w Gdańsku. Był motorem napędowym Lechii i otworzył wynik spotkania w starciu z Górnikiem. Co ciekawe, kończył jako stoper, gdzie przez kilka minut również zaprezentował się korzystnie. Donald Guerrier (Wisła Kraków)

Bramka zdobyta przez Guerriera na 1:0 w meczu z Koroną Kielce była przedniej urody - Haitańczyk pokonał Vytautasa Cerniauskasa uderzeniem z 30 metrów. 26-latek wpisywał się na listę strzelców w czterech ostatnich meczach i w tej serii strzelił łącznie pięć goli. - Nie do wiary. Trafia w ważnych momentach. Na treningach też próbuje uderzeń z dystansu. Jedna, druga bramka dodaje pewności i odwagi - komentuje trener drużyny z Krakowa.

Bruno Nazario (Lechia Gdańsk)

Brazylijczyk pokazał na co go stać. Świetnie podał do Vranjesa, a po przerwie podwyższył prowadzenie atomowym uderzeniem. Ofensywny pomocnik odblokował się na dobre. Kibice Lechii Gdańsk chcą go oglądać w takiej formie w każdym spotkaniu. Wtedy o miejsce w podstawowym składzie może być spokojny. Szymon Pawłowski (Lech Poznań)

W pierwszej połowie zagrał przeciętnie. Był aktywny, ale notował sporo strat. Po przerwie zagrał jednak znakomicie. Powinien mieć asystę, lecz Lovrencsics nie wykorzystał sytuacji sam na sam z Pawełkiem oraz gola (piłka trafiła w słupek). Piłkarze Śląska do tej pory "odkręcają się" po jego zwodach. Ławka rezerwowych:

Krzysztof Pilarz (Cracovia) - Adam Frączczak (Pogoń Szczecin), Łukasz Zwoliński (Pogoń Szczecin), Konstantin Vassiljev (Piast Gliwice), Jakub Wawrzyniak (Lechia Gdańsk), Tomasz Jodłowiec (Legia Warszawa), Michał Helik (Ruch Chorzów).

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Najlepszym piłkarzem 29. kolejki T-Mobile Ekstraklasy był:
Matus Putnocky
Barry Douglas
Miroslav Covilo
Donald Guerrier
Bruno Nazario
Ktoś inny
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (2)
avatar
ogi30
27.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Skoro tak fajnie wygląda gra Finów w Lechu to może niech ściągną trzeciego Fina do kompletu . Może np. Vahid Hambo ;]. Oby tak Szymek grał już do końca sezonu! Brawo Barry.  
arekPL
27.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na mnie największe wrażenie jednak zrobił Szymon Pawłowski z Lecha. Świetne dryblingi , również dośrodkowania i zaangażowanie .