Wystarczy spojrzeć na ligową tabelę, aby zobaczyć, że to goście są w uprzywilejowanej pozycji. Zawodnicy Korony Kielce mają na swoim koncie cztery punkty więcej niż Zawisza. W przypadku porażki ich sytuacja stanie się poważna, ale nie będzie jeszcze niczego przekreślała. Natomiast u bydgoszczan strata trzech oczek może ich szanse na pozostanie w T-Mobile Ekstraklasie zredukować niemal do zera, bo kilkupunktową stratę do bezpiecznego miejsca odrobić będzie już niezwykle trudno.
[ad=rectangle]
Tak samo uważa trener gospodarzy Mariusz Rumak. - Ten mecz może nam dać bezpośredni kontakt z zespołami, z którymi będziemy rywalizować dalej o utrzymanie. A przecież nie wszyscy wygrają i nie wszyscy w nadchodzących spotkaniach będą punktować. Po remisie w Bielsku-Białej odbyliśmy męską rozmowę w szatni z niektórymi zawodnikami. Moim zdaniem spadkowiczów poznamy dopiero na koniec sezonu po ostatniej kolejce. Jak na razie w tabeli jest strasznie ciasno i wszystko może się tam zdarzyć - uważa Rumak.
W Bydgoszczy wszyscy piłkarze są zdrowi i gotowi do rywalizacji w piątkowym spotkaniu. Znacznie trudniejsze zadanie ma Korona, gdyż zawodnicy z Kielc nie będą mogli liczyć na swojego trenera Ryszarda Tarasiewicza, który ze względu na swoje zachowanie podczas potyczki z Ruchem Chorzów został odesłany na trybuny i dwa najbliższe spotkania będzie musiał spędzić poza ławką rezerwowych. A przecież Tarasiewicz razem z Zawiszą sięgnął rok temu po Puchar Polski.
Ponadto poza szkoleniowcem w ekipie Korony zabraknie kilku podstawowych piłkarzy. Z powodu kontuzji w Bydgoszczy nie wystąpią dwaj czołowi obrońcy, czyli Paweł Golański i Radek Dejmek. Pierwszy ma problem z mięśniem dwugłowym uda, a drugi natomiast przeszedł artroskopię kolana i właściwie do końca obecnych rozgrywek piłkarz wyłączony będzie z gry. Dwie powyższe absencje mogą mieć spory wpływ na dalszy los kielczan.
A na co szczególnie u rywali zwraca uwagę opiekun Zawiszy? - Korona Kielce ma sporą siłę w ofensywnie, a bardzo dużo dobrego robi Olivier Kapo i to powoduje, że ten zespół jest zbilansowany. Mimo to jestem ciekawy jak goście będą reagować grając pod znacznie większą presją niż ostatnio - zakończył Rumak. Przypomnijmy, że na początku rozgrywek Zawisza pokonał na własnym boisku Koronę Kielce 2:0. W rundzie rewanżowej mieliśmy remis 2:2. Miejscowi na zwycięstwo w lidze czekają od 12 kwietnia.
Zawisza Bydgoszcz - Korona Kielce / pt 15.05.2015 godz. 18:00
Przewidywane składy:
Zawisza: Sandomierski - Wójcicki, Marić, Micael, Ziajka, Majewskij, Drygas, Świerczok, Mica, Alvarinho, Barisić.
Korona: Černiauskas - Klemenz, Sylwestrzak, Leandro, Malarczyk, Pilipczuk, Jovanović, Fertovs, Carlos, Porcellis, Kapo.
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).
Zamów relację z meczu Zawisza Bydgoszcz - Korona Kielce
Wyślij SMS o treści PILKA.KORONA na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT
Zamów wynik meczu Zawisza Bydgoszcz - Korona Kielce
Wyślij SMS o treści PILKA.KORONA na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT
na Instagramie 
na Facebooku 
Taraś zapraszamy na B!